Projekt ustawy zakłada wprowadzenie tzw. podatku cukrowego. Wpływy z opłaty mają zasilić budżet Narodowego Funduszu Zdrowia. O ile więcej zapłacimy za ulubiony sok, napój czy smakową wodę?
Podatki w Polsce w ostatnich latach wyrastają jak grzyby po deszczu. Wiele wskazuje na to, że rząd po raz kolejny sięgnie do kieszeni Polaków. Tym razem daniną obciąży cukier, a konkretnie słodkie napoje, które zawierają go szczególnie dużo.
Zgodnie z uzasadnieniem Projektu ustawy, celem wprowadzenia tzw. podatki cukrowego jest ochrona zdrowia, profilaktyka chorób rozwijających się na tle wadliwego żywienia i zwalczanie otyłości. Przewidziane w Projekcie ustawy środki realizacji tego celu mają charakter fiskalny – producenci, importerzy i nabywcy zostaną obciążeni daniną od każdego litra napoju zawierającego substancje słodzące.
Podatek cukrowy zakłada wprowadzenie stałej opłaty w wysokości 50 groszy za litr słodkiego napoju (bez względu na ilość cukru). Do tego dochodzą opłaty zmienne – jeśli napój zawiera powyżej 5 gramów na 100 mililitrów, producent będzie musiał doliczyć 5 gr za każdy gram. Kolejna opłata zmienna dotyczy 10 groszy za litr dla kofeiny, tauryny i guarany.
O ile więcej zapłacimy za ulubiony sok, napój czy smakową wodę?
Popularny litrowy napój amerykańskiego producenta w 100 ml zawiera 11 gramów cukru. Do ceny ok. 3,5 zł, która obowiązuje dziś, trzeba będzie doliczyć 50 gr opłaty stałej (50 gr za cukier w składzie/litr napoju) i kolejne 60 groszy za „nadmiarowy” cukier (po 5 gr za każdy nadmiarowy gram powyżej 5 gr/100 ml). Łącznie podniesie to cenę o 80 gr (50 gr opłata stała, 30 gr opłata zmienna). Do tego jeszcze kofeina w składzie – to kolejne 10 gr. Cena napoju zamiast 3,5 zł może wynieść 4,40 zł.
Litrowy napój tego samego producenta, lecz tym razem w wersji „light” również podrożeje. Za słodzik w składzie producent będzie musiał doliczyć 50 gr za litr, a za kofeinę 10 gr. Litrowy napój zamiast kosztować 3,5 zł będzie więc kosztował o 60 gr więcej – 4,10 zł. Na tej samej zasadzie podrożeją napoje energetyczne, soki, woda smakowa oraz popularne napoje dla dzieci.
Wpływy z opłaty mają w większości trafić do budżetu Narodowego Funduszu Zdrowia i być przeznaczone na leczenie pacjentów.
ku*a to niezłe dysponowanie forsą podatników s*urwysyny rządowe, opodatkujcie PIS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Szkoda tych wszystkich firm, które mogą mieć z tego powodu problemy… i to duże
W końcu ludziska powinni wyjść na ulicę?
Przecież to jest chore
Niedługo będziemy płacić ze oddychamy
Trzeba ludzie z tym coś zrobić