Ekipa filmowa znowu zawitała do Lublina. Miasto, a dokładnie Zamek Lubelski jest obecnie scenerią planu zdjęciowego reklamy zapowiadającej nowy film Netflixa, którego premiera już w piątek, 22 grudnia.
Planety nad Zamkiem w Lublinie
Uwagę mieszkańców zwróciły planety nad dziedzińcem Zamku Lubelskiego, które były widoczne wczorajszej nocy. Ponadto sam Zamek został podświetlony specjalną iluminacją. Wiele osób zaczęło się zastanawiać, co tam się dzieje.
Na stronie Muzeum Narodowego w Lublinie znajdujemy szczątkowe informacje. Wiadomo tylko, że przez najbliższy tydzień 11-19 grudnia dziedziniec Zamku będzie niedostępny dla zwiedzających. W tych dniach zamknięty będzie także romański donżon znajdujący się na naszym dziedzińcu.
Natomiast samo Miasto Lublin informuje, że w związku z realizacją zdjęć filmowych, w dniach 12-22 grudnia wyłączonych zostanie z obsługi 10 miejsc parkingowych na Placu Zamkowym. Dotyczy to miejsc postojowych zlokalizowanych od strony kamienic, wjeżdżając na teren placu od ul. Kowalskiej.
Planety, które widzieli mieszkańcy w ostatnim czasie, to balony na ciepłe powietrze. W przekazanych informacji wynika, że będzie je można podziwiać jeszcze dzisiejszego wieczoru. Start od godz. 16:00.
Aktualizacja: nietypową instalację będzie można podziwiać na lubelskim Zamki do poniedziałku, 18 grudnia.
Ekipa filmowa Netflixa w Lublinie
Jak udało nam się ustalić, na Zamku pracuje ekipa filmowa realizująca zdjęcia dla Netflixa. Kręcą tam reklamę nowej produkcji filmowej, której premiera na platformie już w piątek, 22 grudnia.
Mowa o filmie Rebel Moon – część 1: Dziecko ognia w reż. Zacka Snydera. W rolach głównych: Sofia Boutella, Djimon Hounsou, Michiel Huisman i Charlie Hunnam.
„Kiedy okrutne armie Macierzy zaczynają zagrażać spokojnej rolniczej osadzie na odległym księżycu, jej największą nadzieją na przetrwanie staje się tajemnicza outsiderka” – czytamy w opisie filmu.
Zapowiedź
Dodaj swój komentarz