Odwiedzający Ogród Saski na pewno niejednokrotnie w ostatnim czasie zadawali sobie pytanie: gdzie się podziały pawie? Miasto uspokaja – Przygotowujemy się do ich powrotu.
Pod koniec stycznia pawie z Ogrodu Saskiego zostały wywiezione z Lublina. Powodem tej decyzji był alert powiatowego lekarza weterynarii o ogniskach wirusa ptasiej grypy w Lublinie.
Dlatego ptaki zostały przewiezione do bezpiecznego budynku gospodarczego znajdującego się poza miastem. Tam pawie były pod stałą opieką weterynarza. Ich stan był dobry.
Idzie wiosna, a gospodarzy Ogrodu Saskiego nadal nie ma. Wkrótce ma to się zmienić. – Przygotowujemy się już do powrotu pawi, czekamy jednak na decyzje odpowiednich służb weterynaryjnych w tej sprawie – informuje Olga Mazurek-Podleśna z biura prasowego Ratusza.
Dokładnej daty powrotu ptaków do ogrodu miasto nie chciało udzielić, lecz możemy się domyślać, że będzie to w przyszłym tygodniu.
Dodaj swój komentarz