Traktorzysta swoją podróż zakończył w rowie gdzie zasnął w ciągniku. Gdy został obudzony przez funkcjonariuszy, badanie alkomatem wykazało u niego ponad 4 promile alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło wczoraj w południe. Dyżurny parczewskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w rejonie miejscowości Jabłoń po drodze wojewódzkiej porusza się prawdopodobnie nietrzeźwy kierujący ciągnikiem. Ze zgłoszenia wynikało, że traktorzysta jedzie całą szerokością drogi, ponadto ma opuszczony pług rolniczy.
Gdy policjanci przyjechali na wskazane miejsce zastali w rowie opisywany pojazd. W środku kierujący spał. Gdy mundurowi obudzili „szofera” i zbadali go alkomatem, ten pokazał aż ponad 4 promile alkoholu w organizmie.
Mieszkaniec gminy Jabłoń za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed Sądem. Grozi mu grzywna i do 2 lat pozbawienia wolności, straci też prawo jazdy.
Dodaj swój komentarz