Funkcjonariusz pełniący na co dzień służbę w Komisariacie Policji III w Lublinie, będąc w czasie wolnym od służby, uratował życie 83-letniej kobiecie, która szła po torowisku, po którym z oddali nadjeżdżał pociąg. Staruszka nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa i gdzie mieszka.
Kobieta nie wiedziała, jak się tu znalazła
Do zdarzenia doszło w czwartek (26.01) na dworcu kolejowym w Świdniku. Policjanci z Komisariatu Policji III w Lublinie, będąc w czasie wolnym od służby, zauważył staruszkę idącą po torowisku. W tym czasie z przeciwnego kierunku przejeżdżał pociąg.
Mężczyzna z uwagi na niebezpieczne zachowanie i grożące niebezpieczeństwo natychmiast przekonał starszą kobietę, by weszła na peron, oferując pomoc. Po chwili seniorka była już w bezpiecznym miejscu. Na miejsce wezwani zostali policjanci ze Świdnika.
W rozmowie z policjantem kobieta oznajmiła, że idzie do Krzesimowa, chociaż kierunek jej drogi wskazywał, że podążała w kierunku Lublina, a w Krzesimowie nie ma stacji kolejowej. Kobieta nie umiała też powiedzieć, jak się nazywa i gdzie dokładnie mieszka.
Z uwagi na stan kobiety, podjęto decyzję o przetransportowaniu jej do szpitala. Policjanci w międzyczasie ustalili, kim jest idąca po torach kobieta. Była to 83-letnia mieszkanka Świdnika. Funkcjonariusze dotarli do jej syna, informując o całym zdarzeniu.
Finalnie 83-latka bezpiecznie trafiła pod opiekę rodziny.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię