Jest to samochód elektryczny (Scania 25P) wyposażony w 9 pakietów baterii o zasięgu do 250 km, przeznaczony do realizacji zadań typowych dla dystrybucji miejskiej. Jego najważniejsze zalety to m.in. zerowa (niemal) emisja, bardzo niski poziom generowanego hałasu i możliwość pracy w porze nocnej.
Kto jest inicjatorem przedsięwzięcia?
Inicjatorem tego przedsięwzięcia jest dr inż. Dariusz Piernikarski z Katedry Zrównoważonego Transportu i Źródeł Napędu. Prowadzi on zajęcia z rozwoju konstrukcji kołowych środków transportu oraz projektowania nadwozi pojazdów użytkowych. Wykładowca doskonale zdaje sobie sprawę, jak istotne jest połączenie teorii z praktyką w edukacji przyszłych inżynierów.
– Niezwykle ważne jest pozostawać w bliskiej więzi z przemysłem i mieć najnowszą wiedzę o wprowadzanych na rynek innowacjach. Współpraca z importerami samochodów ciężarowych umożliwia studentom bezpośredni kontakt z najnowszymi generacjami pojazdów. Scania 25P pojawiła się uczelni jako rezultat tej współpracy, stając się doskonałym narzędziem dydaktycznym – zaznacza dr Piernikarski.
Co zyskali studenci?
Studenci przekonali się, jakie możliwości daje elektryczny napęd ciężarówki, a także, na czym polega jazda z zerowym poziomem emisji dwutlenku węgla i toksycznych składników spalin, przy minimalnym poziomie generowanego hałasu. Mieli także okazję bliżej przyjrzeć się technologiom wykorzystanym w elektrycznych samochodach ciężarowych.
Jak przyznaje Marcin, student II roku mechaniki i budowy maszyn, udział w takich praktycznych zajęciach daje mu możliwość lepszego zrozumienia tematów niż siedzenie w ławce.
– Dużo więcej zapamiętuję z takich zajęć. Można zobaczyć, jak coś jest zbudowane i jak działa w realnych warunkach. Myślę, że ta wiedza może się przydać w przyszłości – mówi student.
Dr inż. Dariusz Piernikarski uważa, że w obliczu dynamicznie zmieniającego się rynku pracy, zdolność praktycznego stosowania wiedzy staje się coraz bardziej wartościowym atutem absolwentów.
Dodaj swój komentarz