Nieprzytomny 14-latek na ulicy w centrum Lublina. Interwencja ratowników zakłócona przez agresywną siostrę chłopca

Karetka jadąca na sygnałach
Karetka jadąca na sygnałach | fot. DW

Udzielanie pomocy nieprzytomnemu 14-latkowi przez zespół ratownictwa medycznego zakończyło się interwencją policji. Powodem była agresja siostry nastolatka, która zaatakowała ratowników. Za swoje zachowanie kobieta może teraz stanąć przed sądem i spędzić nawet trzy lata w więzieniu.

Lublin. Zaatakowała interweniujących ratowników medycznych

Do zdarzenia doszło w sobotę (16.11) kilka minut po godz. 19:00 przy al. Piłsudskiego w Lublinie. Ratownicy medyczni zostali wezwani do nieprzytomnego 14-latka, który leżał na chodniku. Na miejscu okazało się, że wezwanie zgłosiła 32-letnia siostra chłopca. Podczas udzielania pomocy nastolatkowi kobieta nagle stała się agresywna i zaatakowała członków zespołu ratownictwa medycznego.

Ratownicy, nie mogąc kontynuować działań, wezwali policję. Funkcjonariusze zatrzymali agresywną kobietę. Jak informuje podkom. Kamil Karbowniczek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, nieprzytomny 14-latek został przewieziony do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego przy ul. Gębali. Badania wykazały, że chłopiec był pijany i stracił przytomność w wyniku zatrucia alkoholowego. Od nastolatka pobrano krew do dalszych analiz.

Funkcjonariusz publiczny jest chroniony

Policja przyjęła zawiadomienie od pokrzywdzonego ratownika medycznego. W trakcie przesłuchania kobieta usłyszała zarzut naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, do którego się przyznała. Policjanci przypominają, że zarówno ratownicy medyczni, jak i lekarze, podczas pełnienia obowiązków służbowych, korzystają z ochrony prawnej przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych. Za naruszenie nietykalności cielesnej ratownika medycznego grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Gdyby ktokolwiek widział sytuacje od początku widziałby w jaki sposób zachowywali się ratownicy, źle postępując z pacjentem czy nie pozwalając siostrze pójść do karetki, mimo że pacjent jest niepełnoletni. Więcej szczegółów nie mogę powiedzieć ze względu na postępowania prawne. Jeżeli ktoś był świadkiem zdarzenia proszę o kontakt, obecnie szukamy świadków ze względu na brak nagrań