Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w Tarnogrodzie. Matka dziecka przez przypadek zatrzasnęła drzwi zostawiając kluczyki wewnątrz auta. Na pomoc ruszyli policjanci.
W poniedziałek około godziny 16 tarnogrodzcy policjanci zostali pilnie wezwani na parking przy jednym z dyskontów w Tarnogrodzie. Ze zgłoszenia wynikało, że w pojeździe zostało zatrzaśnięte niemowlę.
Przybyli na miejsce funkcjonariusze zastali na miejscu samochód marki VW Golf, a w nim kilkumiesięczne dziecko umieszczone w foteliku. Zapłakana i roztrzęsiona matka dziecka powiedziała policjantom, że samochód szczelnie zamknięty stał w pełnym słońcu kilkadziesiąt minut, gdy była z dzieckiem na zakupach. Po powrocie ze sklepu umieściła ona dziecko w foteliku i położyła klucze na fotelu. Odruchowo zamknęła drzwi a wtedy samochód automatycznie się zamknął.
Z relacji kobiety wynikało, że córeczka jest już w rozgrzanym samochodzie od ponad 10 minut. Policjanci widząc, że maleństwo ma zaczerwienioną i spoconą twarz, nie reaguje na hałas bez chwili zwłoki wybili w aucie szybę i wyciągnęli z wnętrza 5 miesięczną dziewczynkę.
Oddali dziecko zapłakanej mamie i zaprowadzili je w zacienione i osłonięte miejsce, gdzie czekali na przyjazd karetki. Po przebadaniu dziecka przez lekarza okazało się, że dzięki szybkiej reakcji policjantów nie wymaga ono hospitalizacji.
Szkoda, że biłgorajska skopiowała go od policji 😉
Link: ukryty link