Po trzech tygodniach przerwy MKS FunFloor Lublin wraca na parkiet hali Globus. W sobotę, 12 października, o godzinie 18:00, lublinianki zmierzą się z beniaminkiem ORLEN Superligi Kobiet – KPR Ruchem Chorzów. Choć zespół z Chorzowa dopiero debiutuje w najwyższej klasie rozgrywkowej, już zaskoczył rywali swoją twardą defensywą i mocną postawą w ataku.
Beniaminek, którego nie można lekceważyć
KPR Ruch Chorzów to drużyna, która od początku sezonu pokazuje, że nie boi się nawet najmocniejszych przeciwników.
„To będzie ciekawy mecz. Nie można ich lekceważyć, bo chorzowianki grają świetnie, zwłaszcza w obronie” – przyznaje Magda Balsam, zawodniczka MKS-u FunFloor Lublin.
Powrót Marty Gęgi do Lublina
Marta Gęga, była zawodniczka MKS-u FunFloor Lublin, obecnie reprezentująca barwy KPR Ruchu Chorzów, wraca na lubelski parkiet. Mimo 38 lat wciąż jest jedną z kluczowych postaci swojej drużyny, udowadniając, że doświadczenie ma wielkie znaczenie na boisku.
Analiza siły beniaminka
W zespole Ruchu Chorzów na wyróżnienie zasługuje także Anastasiia Bondarenko, młoda ukraińska rozgrywająca, która zdobyła już 22 bramki i 19 asyst w czterech rozegranych meczach. Ważnymi postaciami są również Patrycja Wiśniewska, Polina Masalova i Katarzyna Wilczek, które swoim zaangażowaniem w obronie i ataku przyczyniają się do sukcesów zespołu.
W skrócie:
- MKS FunFloor Lublin wraca na parkiet po trzech tygodniach przerwy.
- KPR Ruch Chorzów to beniaminek, który rozegrał już cztery mecze ligowe.
- W drużynie Chorzowa grają zawodniczki z doświadczeniem superligowym, jak Marta Gęga.
- Anastasiia Bondarenko zdobyła już 22 bramki w czterech meczach.
Jakie są Wasze przewidywania na sobotnie starcie MKS FunFloor Lublin z KPR Ruchem Chorzów? Czy beniaminek z Chorzowa zaskoczy lublinianki? Podzielcie się swoimi opiniami w komentarzach i udostępnijcie artykuł!
Dodaj swój komentarz