W tym sezonie forma Łukasza Żaka eksplodowała, co zaowocowało powołaniem na pierwsze w karierze Mistrzostwa Europy. Teraz sprinter AZS-u UMCS Lublin liczy na sukces na mistrzostwach kraju.
Najlepszy sezon w karierze
Łukasz Żak osiągnął w tym sezonie imponujące wyniki. Zmiana trenera na Piotra Maruszewskiego dwa i pół roku temu zaczęła przynosić efekty. Jak mówi Żak:
„Zmieniłem trenera tak dwa i pół roku temu. Myślę, że dopiero teraz ten trening, który wprowadziliśmy zaczął oddawać. Współpraca z Piotrem Maruszewskim układa mi się znakomicie. To jest mój przyjaciel, trener i mogę powiedzieć, że taki drugi ojciec.”
Debiut na Mistrzostwach Europy
Debiutując na Mistrzostwach Europy, Żak liczył na więcej niż tylko start w sztafecie. Mimo pechowej sytuacji w finale, gdzie drużyna zgubiła pałeczkę, zachował pozytywne wspomnienia:
„Mieliśmy świetną ekipę, więc myślę, że ludzie jak najbardziej na plus. Sportowo również się dobrze pokazałem w eliminacjach w sztafecie. Myślę, że jak najbardziej pozytywne emocje przywiozłem z Rzymu, natomiast szkoda tego finału.”
Wyzwania i plany na przyszłość
Żak nie ukrywa, że jego celem jest medal na nadchodzących Mistrzostwach Polski w Bydgoszczy:
„Na pewno jest chrapka na medal. A czy mi się uda, czy nie, to zobaczymy. Na pewno będę walczył o to, żeby tak było.”
Żak podkreśla, że jest zmotywowany do dalszych międzynarodowych startów i treningów, zwłaszcza po udanych występach w tym sezonie.
Jak myślicie, czy Łukasz Żak zdobędzie medal na Mistrzostwach Polski? Podzielcie się swoimi opiniami i kibicujcie naszemu lekkoatlecie!
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię