Do naszej redakcji odezwał się jeden z mieszkańców osiedla Prestige na Czechowie. Kilka dni temu w pobliżu placu zabaw zapadł się chodnik. Mieszkańcy obawiają się, że zapadlisko się poszerzy.
Z relacji naszego Czytelnika wynika, że zaraz po pojawieniu się zapadliska na chodniku, dziurę w ziemi zabezpieczono jakimiś meblami. Dopiero później teren został najpierw wygrodzony taśmą, a następnie siatkami. Mieszkańcy chcący wejść na osiedle od ul. Koncertowej (wejście przy wybiegu dla psów) muszą omijać dziurę trawnikiem w pobliżu balkonów.
Co było przyczyną pojawienia się dziury w tym miejscu? O to postanowiliśmy dopytać właściciela osiedla spółkę TBV. Poniżej przedstawiamy oświadczenie firmy.
„W związku z pojawiającymi się w mediach społecznościowych nieprawdziwymi informacjami dotyczącymi zapadlisk wokół studzienek kanalizacyjnych na Osiedlu Prestige II, informujemy, że doszło do nich na skutek nawałowych, nienaturalnych opadów i przepełnienia miejskiej instalacji odprowadzania wody deszczowej. Zarząd TBV sp. jawna stanowczo dementuje pojawiające się informacje, by do zapadlisk doszło na skutek usterki budowlanej.
Nawałnica, jaka przeszła nad Lublinem spowodowała, że w wielu częściach miasta instalacje odprowadzania wody nie były w stanie odebrać jej nienaturalnej ilości. Do takiej sytuacji doszło również na Osiedlu Prestige II, gdzie w wyniku nadmiaru i, co za tym idzie, wysokiego ciśnienia wody deszczowej doszło do zniszczenia obszarów wokół studzienek, wypłukania gruntu, zapadnięcia kostki brukowej i części nawierzchni placu zabaw. Lokalizacja zapadlisk w pobliżu studzienek jednoznacznie wskazuje na to, że ich przyczyna leży po stronie instalacji odprowadzania wody deszczowej, a nie – jak sugerują posty pojawiające się w mediach społecznościowych – po stronie TBV sp. jawna.
Niemniej, mając na uwadze przywrócenie możliwości korzystania z placu zabaw i bezpieczeństwo mieszkańców Osiedla Prestige II, TBV sp. jawna wykona niezbędne naprawy i odtworzy zniszczoną przez wodę nawierzchnię.„
Pożar wieżowca przy ulicy Paganiniego to też wina opadów. Coś te budowle tej firmy są jakieś mało odporne na warunki atmosferyczne. Dziwne że innym te warunki atmosferyczne tak nie dają się we znaki.
Czy redakcja sprawdziła jak duże były opady deszczu w niedzielę 6 października 2019 R oraz kółka dni wczesniej? Z tego co widziałem, to prawie wcale nie padał ulewny deszcz w tej części miasta. A poza tym od kiedy to opady deszczu są cyt. „…nienaturalne…” jak to napisał ktoś w imieniu TBV. Kolejne sprostowanie do artykułu – TBV nie jest właścicielem Elem osiedla tylko mieszkańcy wspólnoty a TBV tylko to wybudował, a potem sprzedał.
Pozdrawiam.
Mieszkaniec.