Policjanci w czasie wolnym od służby zatrzymali agresywnego 36-latka, który napadł i dotkliwie pobił przypadkowego przechodnia. Zażądał od niego wydania pieniędzy.
Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie na ul. Północnej w Lublinie. Do 51-letniego mieszkańca Lublina podszedł nieznany mężczyzna i dotkliwie go pobił.
„Napastnik zażądał od swojej ofiary pieniędzy. Kiedy spotkał się z odmową, rzucił się na niego. Bił go i kopał, a potem popchnął go na pobliski budynek” – informuje podkom. Anna Kamola z biura prasowego lubelskiej policji.
Całe zdarzenie widzieli przygodni świadkowie, którzy powiadomili policję. Zanim jednak dyżurny wysłał patrol, sprawca został już zatrzymany.
Było to możliwe dzięki dwóm funkcjonariuszom z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu KMP w Lublinie, którzy w tym czasie na wolnym przejeżdżali niedaleko miejsca zdarzenia.
Policjanci zatrzymali 36-letniego mieszkańca Lublina. Mężczyzna był nietrzeźwy i został osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania rozboju. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.
kręcił dyche w okolicach Północnej …. muzg . powinni mu jeszcze dwójasa za tempote dowalić .
Cwana kurwa niech do grupy 20latków wyskoczy i wypierdoli na dyche A nie starszych ludzi po 50tce…