Jak to jest być kierowcą w Londynie? Chyba o tym chciała się przekonać kierująca Renault, która chwilę po północy jechała Al. Spółdzielczości Pracy pod prąd.
Do zdarzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek o godz. 00.10 na Al. Spółdzielczości Pracy w Lublinie. Całą sytuację zaobserwował pan Michał, który jadąc Al. Spółdzielczości Pracy zauważył przed skrzyżowaniem z ul. Smorawińskiego i Andersa samochód marki Renault, którego kierowca poruszał się pod prąd.
Po zrównaniu się z tym pojazdem okazało się, że za kierownicą siedzi kobieta. Na szczęście z naprzeciwka nie jechał żaden pojazd, a kobieta na skrzyżowaniu zjechała na prawidłowy pas.
Strzeliła focha.