Lublin: Uwaga na zboczeńca nad Zalewem Zemborzyckim. Onanizuje się przy ludziach

IMAG1989
Zalew Zemborzycki | fot. Dominik Wąsik

„Uwaga na zboczeńca, który grasuje w okolicach Zalewu Zemborzyckiego” – ostrzega czytelniczka Agnieszka. Mężczyzna onanizuje się przed ludźmi.

– „W piątek, 21 września po południu byliśmy z rodziną nad Zalewem Zemborzyckim, na spacerze w lasku na skarpie tuż koło wody, za strefą basenową i parkiem linowym. Było słonecznie i bardzo ciepło.

No właśnie dzień był piękny – do czasu, ponieważ w pewnej chwili zza drzewa ukazał nam się facet w średnim wieku w samych kąpielówkach (co było normalne, bo ludzie się jeszcze opalali), który się masturbował do młodych ludzi.

Oczywiście, gdy przechodziliśmy koło niego jak gdyby nigdy nic, udawał, że robi coś w telefonie. Chwilę po tym, jak przechodziliśmy, „ofiary” zabrały się i poszły widząc co robi. On odszedł w druga stronę ciągle się na nich oglądając.

Apeluje o rozglądnie się! Szczególnie młodzi ludzie! I zgłaszanie tego, bo jest to obrzydliwe. Niestety my nie mieliśmy szansy, bo szybko znikł. Serdeczne (nie)pozdrowienia dla pana.

Znaków szczególnych facet zbytnio ich nie posiadał oprócz tego, że był trochę łysiejący, miał ciemne włosy, widoczną opaleniznę i ciemne kąpielówki, ale zachowaniem szczególnym na pewno było to, że prawie ciągle robić coś na telefonie.

Pan kręci się i chowa się za drzewami, szuka ludzi i obserwuję z daleka tak, aby inni go nie widzieli. Gdyby ktoś się mu nie przyglądał to nie wykryłby dziwnego zachowania.”

– napisała czytelniczka Agnieszka.


Czytaj także: W Lublinie grasuje zboczeniec. Onanizuje się przed kobietami i je śledzi. „Przeżyłam koszmar”

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. „Gdyby ktoś się mu nie przyglądał to nie wykryłby dziwnego zachowania.”
    No cóż, może to tylko pani się wydaje że ten jegomość TO robił, o co go ta Pani podejrzewa? Pani pamięta kąpielowki i to że był łysiejący. To duża pomoc.