Strażnicy miejscy przypominają, że klepisko to nie parking. O tym przekonał się jeden z kierowców, który postanowił zaparkować przy ul. Rycerskiej w Lublinie.
– Tak się kończy parkowanie w niedozwolonych miejscach. W tym przypadku kierowca opla zaparkował na klepisku przy parkingu na ul. Rycerskiej. Niestety, wyjechać już mu się nie udało. Ciekawe czy to naprawi – napisał czytelnik Arek.
W miejscach, gdzie zieleń została zniszczona (na „klepiskach”), funkcjonariusze Straży Miejskiej wkładają za wycieraczki samochodów „zielone kartki” informujące o tym, że parkowanie w takim miejscu również przyczynia się do niszczenia miejskiej zieleni. – W takich miejscach ze względu na brak zieleni nie można nałożyć mandatu na parkujących kierowców – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej.
Kierowcy, który zaparkuje na trawniku grozi mandat karny w wysokości do 500 zł. Najczęściej jednak straż wypisuje taki w wysokości 100 zł.
Czytaj także: Kierowco, uważaj gdzie parkujesz! Straż Miejska założy ci blokadę
Rozszerzcie strefę płatnego parkowania w Lublinie to będzie więcej parkujących na klepiskach , no może poza żukiem i bandą urzędników miejskich mających parkingi przy urzędach miejskich.
Dziś przy Chodźki też stały auta zakopane. Sensacja.
A wystarczyło kupić sobie Jeepa 😉
Pytanie. Co można zrobić w sytuacji gdy ktoś kilkadziesiąt lat temu postawił pod moim blokiem przystanek MPK i mieszkancy nie mają przez to jak zaparkować pod swoim wlasnym domem? Do tego pare metrów dalej miejsce dla inwalidy, gdy tymczasem w bloku żadnego nie ma, a napewno z samochodem. Coś doradzcie
Moze w koncu miasto przy wydawaniu pozwolen na budowe blokow zastrzeze zeby deweloper stawial rowniez garaze i miejsca parkingowe dla kazdego mieszkania w ilosci 2szt… bo to paranoja ze nie mozna zaparkowac pod blokiem gdzie sie mieszka bo albo trawnik albo sr..lnik albo zakaz, przystanek i masa innych. Do tego miejsca parkingowe o szerokosci przystosowanej do malucha 126p!!! Normy z PRL!!!! Zaparkujesz w liniach i ledwo wysiasc mozna !!
A co więcej potrafią te barany zwane strażnikami jak karanie, dlaczego na przykład na Lubartowskiej nie zobaczysz patrolu?bo w najlepszym przypadku mieliby obie ryja.