Do kradzieży doszło w środę (13 września) przy ul. Bernardyńskiej 5. Nieznany sprawca wszedł do budynku i wyszedł ze skradzionym rowerem. Widziałeś ten rower?
Skradziono rower marki Merida – czarna damka z żółtymi napisami. Znaki szczególne: czarny aluminiowy bagażnik z gumką ochronną, czarne plastikowe błotniki, czarne długie zapięcie pod siodełkiem, oświetlenie z przodu i z tyłu, srebrny bidon z żółtą nakrętką, biała odblaskowa opaska wokół ramy, dzwonek, stopka…
– Jeśli widziałeś ten rower w centrum miasta w posiadaniu kogoś innego, niż rudej dziewczyny, to z pewnością był to złodziej! Odezwij się, jeśli coś wiesz, albo Ci się wydaje, że coś wiesz. Za pomoc w znalezieniu roweru przewiduję nagrodę. Pomożesz? – pisze do redakcji czytelniczka Natalia.
Skradziony rower nie miał sakw, ani torebki na ramię, jak na załączonym zdjęciu.
Tez mi skradziono tylko Indianę… tańszy ale co z tego. Życie…