Najnowsze ogłoszenia (spoty)
W lubelskiej elektrociepłowni dobiegają końca prace przy budowie kotłowni rezerwowo-szczytowej, która zastąpi 4 kotły węglowe, oddane do użytku w latach 70. i 80. ubiegłego wieku.
Dobiega końca budowa kotłowni rezerwowo-szczytowej
Przypomnijmy, że Elektrociepłownia Lublin-Wrotków jest w trakcie realizacji budowy kotłowni rezerwowo-szczytowej, podzielonej na część stacjonarną i mobilną, składającej się z czterech kotłów gazowych oraz pięciu mobilnych kotłów gazowo-olejowych, o łącznej mocy 182 MW.
„Prace budowlano-montażowe prowadzone od sierpnia 2022 roku, są już w końcowej fazie. Wykonano wszystkie obiekty budowlane, rurociągi technologiczne, sieci i instalacje towarzyszące, zasilanie elektroenergetyczne oraz zamontowano wszystkie kotły gazowe i gazowo-olejowe w liczbie 9 sztuk” – informuje biuro prasowe PGE.
Aktualnie prace koncentrują się na dokończeniu układów doprowadzenia gazu oraz oleju opałowego do kotłów, zakończeniu montaży oprzyrządowania kotłów, próbach szczelności poszczególnych odcinków rurociągów technologicznych, a następnie ich izolowaniu termicznym. W zaawansowanej fazie są montaże układów elektrycznych oraz automatyki i pomiarów.
Zakończenie prac budowlano-montażowych jest przewidziane na listopad. Nie jest to równoznaczne z uruchomieniem nowej kotłowni. Po ich zakończeniu zostanie przeprowadzony rozruch kotłowni gazowo-olejowej w kolejnych fazach, tj. rozruch zimny, czyli próby techniczne układów i urządzeń bez użycia paliwa, rozruch gorący, czyli ruch regulacyjny układów i urządzeń z wykorzystaniem paliwa oraz ruch próbny potwierdzający pełną gotowość urządzeń do komercyjnej eksploatacji, podczas którego zostaną wykonane pomiary parametrów gwarantowanych m.in. osiągalne moce cieplne, emisje itp.
„Ten etap prac potrwa około 2 miesięcy. Po zakończeniu ruchu próbnego i potwierdzeniu osiągnięcia parametrów gwarantowanych oraz dostarczeniu wszystkich niezbędnych dokumentów, w tym pozwolenia na użytkowanie, kotłownia gazowo-olejowa będzie gotowa do przekazania Zamawiającemu do eksploatacji, co powinno nastąpić do końca stycznia 2024 roku” – informuje spółka PGE.
Zobacz także: Największe spółdzielnie mieszkaniowe już włączają ogrzewanie. Która, kiedy?
Zrezygnują całkowicie z węgla
Uruchomienie kotłowni gazowo-olejowej będzie skutkowało automatyczną rezygnacją ze spalania węgla kamiennego przez lubelską elektrociepłownię. Należy przypomnieć, że gaz ziemny nie jest niczym nowym w lubelskiej elektrociepłowni. Funkcjonujące tutaj od lat 70. ubiegłego wieku kotły wodne, wytwarzające ciepło z wykorzystaniem węgla kamiennego, już w 2002 roku ustąpiły pola nowej jednostce wytwórczej – blokowi gazowo-parowemu wytwarzającemu energię elektryczną i ciepło w procesie kogeneracji.
„Od tego czasu produkcja ciepła z kotłów węglowych stanowi zaledwie 10%, pozostałe 90% ciepła oraz 100% energii elektrycznej jest produkowane w bloku gazowo-parowym. Wprowadzenie do eksploatacji kotłów gazowo-olejowych w miejsce kotłów węglowych ma przede wszystkim zapewnić dostępność mocy cieplnej w wysokości wymaganej przez odbiorcę, co jest gwarancją bezpieczeństwa energetycznego mieszkańców Lublina” – informuje PGE.
„Kotły gazowo-olejowe to wysoka sprawność wytwarzania, około 95% wobec 88% sprawności kotłów węglowych, kilkukrotnie mniejsze emisje zanieczyszczeń do powietrza, brak ubocznych produktów spalania w postaci popiołu i żużla, brak hałasu do otoczenia oraz uwolnienie znacznej powierzchni terenów związanych z infrastrukturą węglową na potrzeby kolejnych inwestycji rozwojowych elektrociepłowni” – wylicza spółka.
Koszt przedsięwzięcia wynosi 85 mln zł.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię