Policjanci udowodnili dwóm mieszkańcom Lublina dokonanie rozboju na 15-latku. Pobili pokrzywdzonego, po czym najpierw ukradli mu maseczkę, a po chwili wrócili by zabrać czapkę.
Do zdarzenia doszło w piątek wieczorem w centrum Lublina, niedaleko placu Litewskiego. Policjanci otrzymali zgłoszenie o napadniętym 15-latku przez dwóch młodych mężczyzn. Sprawcy najpierw go pobili, po czym ukradli maseczkę ochronną.
Mężczyźni po chwili wrócili i zabrali pokrzywdzonemu czapkę, powodując łączne straty w kwocie niespełna 100 złotych. Jak się później okazało, sprawcy domagali się przeprosin dla swojej koleżanki, którą miał obrazić 15-latek.
„Mężczyźni zostali ustaleni i zatrzymani. Obaj trafili na I komisariat, gdzie usłyszeli zarzuty. Młodszy z nich za swoje czyny będzie odpowiadał przed sądem rodzinnym. 20-latkowi grozi do 5 lat więzienia” – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
WASZE KOMENTARZE