Jeden z koszy na psie odchody ustawiony w wąwozie na terenie dzielnicy Rury jest przepełniony. Taki stan utrzymuje się od dłuższego czasu – pisze mieszkanka Lublina, właścicielka czworonoga.
Miasto Lublin każdego roku organizuje akcje informacyjne zachęcające właścicieli czworonogów do sprzątania po swoim psie. Straż miejska poucza bądź wypisuje mandaty właścicielom czworonogów, którzy nie stosują się do obowiązujących przepisów.
Śmieci wysypują się z kosza
Tymczasem, jak pisze nasza Czytelniczka, nawet jeśli właściciel chce sprzątnąć po psie, napotyka problemy. Przykładem jest jeden z koszy ustawiony na terenie wąwozu zlokalizowanego w dzielnicy Rury – między ulicami Zana i Nowomiejską. Pojemnik na psie odchody jest pełen.
„Tak wygląda śmietnik na psie odchody w wąwozie między ulicami Zana i Nowomiejska w Lublinie. Jest to teren miejski, ale nikt tego nie sprząta. Za to mandaty wypisuje straż miejska, jeśli się nie posprząta po swoim psie. Bardzo proszę o nagłośnienie tej sprawy” – pisze właściciela czworonoga.
Dodaj swój komentarz