Na placu Bychawskim została wprowadzona nowa stała organizacja ruchu. Wielu kierowców zdziwił widok czterech sygnalizatorów dla trzech pasów ruchu.
Do naszej redakcji odezwali się Czytelnicy, którzy prosili nas o interwencję związaną ze skrzyżowaniem na placu Bychawskim, a dokładnie dodatkowym sygnalizatorem, który pojawił się nad jednym z pasów. Według przypuszczeń naszych Czytelników miał być to błąd pracowników firmy, która zajmuje się obsługą sygnalizacji świetlnych w naszym mieście.
Jak się okazało, nie jest to żaden błąd czy żart, a nowa stała organizacja ruchu w tym miejscu. Zmiana nastąpiła w nocy z 22 na 23 stycznia. Korekta polega na zmianie sygnalizatorów z ogólnych na kierunkowe, montażu dodatkowego sygnalizatora kierunkowego (obecnie znajdują się w tym miejscu dwa sygnalizatory nad jednym pasem – jeden do jazdy na wprost, drugi do jazdy w lewo), utrzymaniu nakazu jazdy w prawo lub lewo z ul. 1-go Maja.
Zaprojektowany układ faz zastępuje zdemontowaną strzałkę warunkowego skrętu w prawo. Sygnał zielony na sygnalizatorach uruchamiany jest niezależnie od siebie (w różnych fazach: w jednej jazda na wprost i w lewo, w kolejnej jazda na wprost, w lewo i w prawo, w kolejnej przedłużenie jazdy w prawo itd.), co powoduje dłuższy czas wyświetlania zielonego sygnału do bezkolizyjnego skrętu w prawo w ul. Kunickiego.
„Z analizy zapisów z kamer Systemu Zarządzania Ruchem wynika, że zmiany upłynniły ruch na skrzyżowaniu, a prawoskręt w ul. Kunickiego jest na bieżąco udrażniany. Kierowców prosimy o zachowanie ostrożności, zwracanie uwagi na sygnalizatory i unikanie tzw. jazdy na pamięć” – mówi Grzegorz Jędrek z biura prasowego lubelskiego ratusza.
Światło dla kierunku jazdy.Jak ma czerwone na wprost to stoi a jak jedzie w prawo to jedzie.A ci którzy tęsknią za strzałką warunkowej jazdy w prawo niech pamiętają, że muszą się przednią zatrzymać.Ile przejedzie samochodów?