Lublin: Będą częstować rowerzystów gorącymi napojami i słodkościami

Już w piątek, 8 lutego na całym świecie obchodzimy Zimowy Dzień Dojeżdżania Rowerem do Pracy. Z tej okazji na lubelskich rowerzystów będzie czekała słodka niespodzianka.

Kolejny rok lubelscy rowerzyści organizują lokalne obchody Zimowego Dnia Dojeżdżania Rowerem do Pracy. Wydarzenie to obchodzone jest 8 lutego na całym świecie i ma na celu promocję ruchu rowerowego.

„Jest to świetna okazją by przekonać się, że nawet zimą można poruszać się rowerem. W obiegowej opinii jazda rowerem w zimie jest trudna lub wręcz niemożliwa. Wystarczy spróbować by przekonać się, że zima i rower to dobre połączenie” – mówi Krzysztof Kowalik z Porozumienia Rowerowego.

W ramach obchodów Zimowego Dnia Dojeżdżania Rowerem do Pracy 8 lutego między godziną 6:45 a 7:45 będzie można spotkać na Moście Kultury wolontariuszy, którzy będą częstować rowerzystów słodkościami oraz gorącą kawą i herbatą.

Jak przygotować się do jazdy zimą na rowerze?

„Zimową jazdę na rowerze warto zacząć, gdy na drogach panują dobre warunki – jest sucho, główne trasy są przejezdne i odśnieżone, a temperatura nie jest zbyt mroźna. W takich warunkach różnica między zimowym a letnim jeżdżeniem sprowadza się głównie do różnicy w ubiorze. Unikniemy też zastanawiania się czy mój rower zerdzewieje od soli używanej do odśnieżania” – wyjaśnia Krzysztof Kowalik.

Jak się ubrać?

„Nie ubierajmy się zbyt ciepło, bo jazda na rowerze szybko rozgrzewa. Warto pamiętać o zasadzie ubierania się na cebulkę, wtedy możemy łatwo regulować jak będzie nam ciepło. Kwestia sposobu ubrania jest bardzo indywidualna, dlatego każdy musi wypracować swój styl. Obowiązkowo musimy osłonić ręce, stopy i głowę – są to części ciała, które najszybciej są narażone na wychłodzenie” – dodaje Kowalik.

Na co jeszcze zwrócić uwagę?

„Pamiętajmy, że w wielu miejscach, szczególnie na drogach rowerowych, zalega piasek, który może być śliski nawet, gdy jest sucho. Rower musi być sprawny technicznie (jak zawsze). Zimą szybciej robi się ciemniej, więc obowiązkowo zabierajmy ze sobą oświetlenie. Przed wyruszeniem warto jeszcze sprawdzić ciśnienie w oponach. Zimą może być w dolnej granicy, co zwiększy naszą przyczepność. Jeśli nie lubimy siadać na zimnym siodełku warto zainwestować, np. w żelową nakładkę na siodełko. Jeśli będziemy nosić ją ze sobą siodełko zawsze będzie ciepłe” – wymienia.