19-letni Jan W. został skazany na 15 lat bezwzględnego więzienia za zabójstwo 18-letniej Marleny. Po zbrodni sam zgłosił się na policję i przyznał się do zabójstwa dziewczyny.
Do zbrodni doszło 3 listopada 2017 roku w piwnicy jednej z kamienic przy ul. Królewskiej w Lublinie. Przed tragicznymi scenami doszło do kłótni pomiędzy 18-letnią Marleną, a 19-letnim Jankiem. Chłopak miał stracić nad sobą kontrolę i sięgnął po nóż.
Po zbrodni 19-latek poszedł na policję i zgłosił, że zabił swoją dziewczynę. Wskazał policjantom miejsce, w którym doszło do tragicznego zdarzenia. Tam śledczy znaleźli ciało zmordowanej 18-latki.
– Marlena Z. miała osiem ran kłuto-ciętych na szyi, ranę kłutą brzucha, klatki piersiowej oraz głowy – informuje Agnieszka Kępka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie. Dodatkowo na jej rękach znajdowały się rany cięte, co oznacza, że broniła się przed kolejnymi ciosami.
Podczas przesłuchania w prokuraturze chłopak przyznał się do zabójstwa i złożył obszerne wyjaśnienia. Chłopak został również zbadany przez biegłych psychiatrów. Według ich oceny, 19-latek jest całkowicie poczytalny i może odpowiadać przed sądem.
W poniedziałek w Sądzie Okręgowym w Lublinie zakończyć się proces Jana W. Sąd skazał 19-latka na 15-lat bezwzględnego więzienia. Ponadto, sąd zobowiązał skazanego do zapłaty rodzicom dziewczyny 150 tys. zł zadośćuczynienia.
Wyrok jest nieprawomocny
Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Swietnie zycie 19 letniej kobiety jest warte 150 tys zl … żalosne
Dodaj opinię