Koniec z tanimi zakupami z Chin. W Lublinie działa już pocztowy oddział celny

paczki magazyn
Zdjęcie ilustracyjne | fot. shutterstock

W Lublinie działa już oddział celny Poczty Polskiej. Jego zadaniem jest sprawdzanie wszystkich przesyłek z Chin. Będziemy musieli zapłacić cło i VAT.

W piątek w sortowni Poczty Polskiej w Lublinie odbyło się uroczyste otwarcie pocztowego oddziału celnego. To właśnie do tego miejsca będą trafiać przesyłki z chińskich baz logistycznych w Chongqing, Tuanjiecun i Yiwiu.

Obowiązkiem Poczty Polskiej będzie pobór opłat nałożonych przez Krajową Administrację Skarbową i odprowadzeniu ich do Skarbu Państwa. I tak każdy produkt kupiony np. z AliExpress czy Gearbest trafi do pocztowego oddziału celnego, gdzie funkcjonariusz KAS decyduje o zastosowaniu odpowiedniej stawki cła i VAT.

Według wykładni prawa stosowanej przez Ministerstwo Finansów, zwolnienie z podatku towarów o wartości do 22 euro nie dotyczy produktów importowanych w ramach zamówienia wysyłkowego. Nie uchroni klienta też oznaczenie paczki jako prezentu, który podnosi „limit” do 45 euro. Tutaj też będziemy musieli zapłacić VAT właśnie ze względu na samo zamówienie wysyłkowe.

W nowej jednostce Oddziału Celnego Pocztowego będzie pracowało 48 celników oraz 40 pocztowców – ich zadaniem będzie sprawdzenie nawet 100 tysięcy przesyłek każdego dnia.

Dotychczas sortownia Poczty Polskiej w Lublinie przyjmowała ładunki z ChinaPost w kontenerach z przejścia Małaszewicze, ale bez obsługi celnej, która była realizowana przez sortownię Poczty Polskiej w Warszawie.

Zadaniem nowego oddziału będzie odciążenie warszawskiej sortowni Poczty Polskiej i przyspieszenie wprowadzenia przesyłek do obrotu krajowego oraz realizowanie tranzytu ładunku pocztowego do innych krajów europejskich.

11 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Rece opadaja,wolny rynek w tym kraju nie istnieje i nigdy to sie nie zmieni. Na wszystkim łape połoza,nigdzie czlowiek juz nie moze zaoszczedzic.

  2. Bzdura. Nic się nie zmieni bo i do tej pory paczki podlegały kontroli celnej. A paczek jest taka masa, że nie da się ich ovatowac wszystkich. Np. w zeszłym tygodniu kamerka za 70 usd została zwolniona po kontroli. Celują głownie w telefony >100usd.

  3. Najlepsze, że cło i VAT płaci się od kosztów przesyłki, realizowanych w 90% poza granicą kraju. To jawne złodziejstwo!!!!

  4. Gówno prawda, Chińczycy będą wysyłać paczki kontenerami do innego kraju UE, a następnie kurierem do klienta i złodziejskie państwo polskie nic nie dostanie

  5. Głupi ch”*j listonosz kazał odesłać paczkę do nadawcy bo stwierdził że nie ma takiego adresu! Reklamację w PP to jeden wielki śmiech. Tym się lepiej zajmijcie!!

  6. „W nowej jednostce Oddziału Celnego Pocztowego będzie pracowało 48 celników oraz 40 pocztowców – ich zadaniem będzie sprawdzenie nawet 100 tysięcy przesyłek każdego dnia.”

    Swoją drogą już czekam na wiadomości w stylu „mieszkańcy Lublina masowo kupują przesyłki za grosze przez co OCP nie wyrabia. Nie problem kupić za grosze niezliczonych ilości paczek i to w różnej wadze, gorzej, że pracownicy i ludzie zamawiający dostaną nerwicy, a przy okazji jak za dobrze pójdzie to będzie można żądać odszkodowanie za niedostarczenie lub opóźnienie przesyłki itp.

  7. Skurwysyny naliczają dodatkową opłatę około 40 zł niezależnie od wartości paczki. Czyli kupisz u Chińczyka za 1 zł a skurwysyny pisowskie zabiorą ci za to 40 zł + vat od 1 zł.