Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad nowelizacją Kodeksu karnego. Chodzi o kierowców, którzy będąc pod wpływem alkoholu postanowią usiąść za kierownicę.
Konfiskata auta za promile
Ministerstwo Sprawiedliwości znacznie zaostrza zapowiadane zmiany przepisów wobec pijanych kierowców. Z ustaleń RMF 24 wynika, że w sytuacji, gdy kierowca w wydychanym powietrzu będzie miał ponad 1,5 promila alkoholu, to straci samochód. Straci go również, jeżeli spowoduje wypadek, będąc nietrzeźwym, czyli mając ponad 0,5 promila alkoholu.
Skonfiskowane pojazdy mają od razu trafiać na policyjny parking i tam czekać na wyrok sądu. W sytuacji, gdy kierowca udowodni, że stan nietrzeźwości mógł być spotęgowany lekami lub inną analogiczną sytuacją, wtedy sąd będzie mógł odstąpić od kary konfiskaty pojazdu.
Zmianom mają również ulec wyroki dla pijanych kierowców, którzy spowodują wypadek. Pijany kierowca za spowodowanie śmiertelnego wypadku będzie musiał się liczyć z karą co najmniej 5 lat więzienia. Natomiast jeśli dojdzie do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu osoby poszkodowanej, wtedy są to minimalnie 3 lata.
A co gdy auto nie jest pijanego, tylko np pożyczone? Czy stanowi innej osobie jedyna komunikację dojazdu do pracy? Widac że jest to niedopracowane..