O dużym szczęściu może mówić kombajnista, którego maszyna podczas podjazdu pod wzniesienie wywróciła się i zgnieciona kabina przygniotła mu nogi. Jak się okazało, był nietrzeźwy.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek o godz. 15.45 na terenie miejscowości Stężyca Kolonia. Doszło tam do wypadku przy pracach polowych, któremu uległ 45-letni mieszkaniec gminy Krasnystaw.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kombajnista pokonywał wzniesienie na polu uprawowym. W trakcie podjazdu kombajn stracił równowagę i przewrócił się do góry kołami, zgniatając kabinę, w której znajdował się mężczyzna.
– Na polu w odległości ok. 400 metrów od drogi gminnej na dachu leżał kombajn zbożowy. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, udzieleniu pierwszej pomocy poszkodowanemu mężczyźnie oraz zabezpieczeniu maszyny przed ponownym przewróceniem – mówi Kamil Bereza z Komendy Powiatowej PSP w Krasnymstawie.
Rannego kombajnistę przed przyjazdem służb ratunkowych wyciągnął świadek zdarzenia – właściciel maszyny. 45-latek z obrażeniami nóg został przewieziony do szpitala.
Z uwagi na czynności ratunkowe, policjanci sprawdzili jego trzeźwość dwie godziny po zdarzeniu. Wtedy to alkomat wykazał, iż miał w swoim organizmie prawie 0,4 promila alkoholu. Obecnie jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Dodaj swój komentarz