Stowarzyszenie dla Natury „Wilk” złożyło do Prokuratury Okręgowej w Zamościu zawiadomienie o dwóch martwych wilkach znalezionych w okolicy Roztoczańskiego Parku Narodowego. Wilki zginęły po postrzale z broni palnej.
Jednym z nich był wilk Kosy, który został zastrzelony 12 września przy granicy Roztoczańskiego Parku Narodowego podczas poszukiwania pożywienia dla swojego potomstwa. Drugim jest młodziutka samica, zastrzelona z broni palnej w marcu 2019 r. w niewielkiej odległości od Roztoczańskiego Parku Narodowego.
„Analizy genetyczne wykazały, że była ona córką siostry Kosego, rozmnażającej się w sąsiedniej grupie rodzinnej, użytkującej tereny na wschód do Roztoczańskiego Parku Narodowego” – czytamy w komunikacie Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.
Ponadto pracownicy Stowarzyszenia dla Natury „Wilk” zgłosili, że w oparciu o zebrane materiały z wideopałapek istnieje uzasadnione podejrzenie, że w wyżej wymienionym okresie jeszcze jeden wilk został poważnie zraniony w bezpośrednim sąsiedztwie RPN z broni palnej, co w konsekwencji spowodowało jego śmierć.
„Był to wilk z grupy Kosego. Wraz z pismem złożyliśmy wszelkie zgromadzone przez nas materiały i zwróciliśmy się też o uznanie nas za stronę w postępowaniu, zgodnie z art. 39 ustawy o ochronie zwierząt” – dodają pracownicy Stowarzyszenia dla Natury „Wilk”.
Dodaj swój komentarz