Ważny temat? Prześlij newsa!

Kierowcy narzekają na zapadnięte studzienki na al. Tysiąclecia w Lublinie

Spotted Lublin

Chociaż remont al. Tysiąclecie skończył się zaledwie dwa miesiące temu, na jezdni już zapadają się kolejne studzienki kanalizacyjne. Kierowcy alarmują.   Remont al. Tysiąclecia rozpoczął się w sierpniu 2016 roku. Drogowcy położyli tam nowy asfalt. W czasie prac podnieśli też pozapadane studzienki, na których przed remontem można było poważnie uszkodzić samochód. Kierowcy narzekają na jakość wykonania robót. […]

zapadnięte studzienki na al. Tysiąclecia Lublin

Zdjęcie ilustracyjne | fot. Dominik Wąsik

Chociaż remont al. Tysiąclecie skończył się zaledwie dwa miesiące temu, na jezdni już zapadają się kolejne studzienki kanalizacyjne. Kierowcy alarmują.

 

Remont al. Tysiąclecia rozpoczął się w sierpniu 2016 roku. Drogowcy położyli tam nowy asfalt. W czasie prac podnieśli też pozapadane studzienki, na których przed remontem można było poważnie uszkodzić samochód. Kierowcy narzekają na jakość wykonania robót.

 

Pierwsze prace naprawcze w ramach gwarancji wykonawca wykonał w grudniu, kiedy to pierwsze studzienki zaczęły opadać, utrudniając kierowcom poruszanie się po jezdni. Długo nie trzeba było czekaj na kolejne problemy.

 

Czytaj także: „Niedawno oddana, a już zepsuta”. Jest naprawa w ramach gwarancji al. Tysiąclecia.

 

Jak ustaliliśmy Ratusz zlecił już wykonawcy kolejne naprawy w ramach obowiązującej gwarancji. Przypomnijmy, że miasto jeszcze nie odebrało prac na al. Tysiąclecia.

 

– Odbiór nastąpi dopiero wtedy, gdy wykonawca usunie wszystkie usterki, które wskazaliśmy pod koniec minionego roku i te, które powstały po zimie. Czas na usunięcie usterek wykonawca ma do maja. Prace podjęte zostaną wówczas, gdy będą sprzyjające ku temu warunki atmosferyczne – informuje Karol Kieliszek z biura prasowego UM Lublin.

 

Wykonawca udziela 5-letniej gwarancji na swoje roboty, która będzie się liczyła od momentu, kiedy miasto odbierze zadanie, które polegało na przebudowie al. Tysiąclecia. Koszt zadania wyniósł około 2,6 mln zł.

 

Widzisz dziurę? Zapadniętą studzienkę? Inne utrudnienia na jezdni czy chodniku? Powiadom nas o tym! Czekamy na Wasze materiały pod adresem [email protected].

 

Dodaj opinię

Powiadomienia
Powiadom o

Dodając opinię akceptujesz regulamin. Administratorem Twoich danych osobowych jest Grupa Spotted Sp. z o.o.. Szczegóły przetwarzania danych znajdują się w polityce prywatności.

2 opinii
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Kuba
8 lat temu

Ja się pytam, dlaczego w tym kraju druciarstwa nie da się czegoś zrobić raz, a porządnie, a nie oszczędzać i liczyć, że może ktoś nie zauważy…

Marek Bazarek
8 lat temu

Zapadnięte albo wystające studzienki w nowowyremontowanych nawierzchniach to w Lublinie standard. Zdarzają się tylko wyjątki, że drogowcom coś nie wyszło w misternej robocie i zrobili równo z nawierzchnią. Należy przypuszczać, że te wyjątki wykonał pijany drogowiec i dlatego są równo z nawierzchnią. PO ZAKOŃCZENIU ROBÓT ODBIORU DOKONUJE URZĘDNIK Z RATUSZA I CO ON WTEDY WIDZI I W JAKIEJ DZIEDZINIE JEST FACHOWCEM BO NA ROBOTACH DROGOWYCH NIE ZNA SIĘ I NIE POTRAFI OCENIĆ NAWET RÓWNOŚCI POWIERZCHNI.

Od 2016 roku piszemy o życiu mieszkańców Lublina. Jesteśmy zawsze z nimi: informujemy, interweniujemy, pomagamy. Każdego dnia dostarczamy czytelnikom informacje z naszego miasta i regionu. Wielokrotnie zdobyte przez nas newsy trafiły do ogólnopolskiej prasy, telewizji, radia i Internetu. Jesteśmy jednym z największych portali w Lublinie, który według wyników oglądalności Google Analytics, w marcu 2022 r. odwiedziło ponad 1,7 mln UU.

Pozostałe teksty autora

Najnowsze teksty

facebook instagram pinterest twitter youtube linkedin tiktok twitch search menu close arrow-left-short arrow-right-short arrow-right-long arrow-left-long arrow-down check check