Kierowca samochodu osobowego świadczącego usługi przewozu osób na aplikację Bolt spowodował groźną kolizję na rondzie Dmowskiego w Lublinie. Obywatel Ukrainy zlekceważył sygnalizację świetlną i wjechał na skrzyżowanie mimo czerwonego światła.
Lublin. Zderzenie Bolta i autobusu miejskiego
Do zdarzenia doszło we wtorek (17.09) około godz. 14:20 na rondzie Dmowskiego w Lublinie. Na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia, al. Unii Lubelskiej i ul. Lwowskiej zderzyły się samochód osobowy i autobus komunikacji miejskiej. Na miejscu interweniował nadzór ruchu MPK Lublin.
Jak ustaliliśmy, kierowca samochodu marki Toyota, który świadczył usługi przewozu osób na aplikację Bolt, poruszał się od strony al. Unii Lubelskiej. Młody mężczyzna wjechał na skrzyżowanie, mimo że sygnalizacja dla jego kierunku ruchu wskazywała światło czerwone.
Na hamowanie było już zbyt późno. Toyota zderzyła się na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym z autobusem komunikacji miejskiej linii nr 301. Pasażerowie podróżujący autobusem na szczęście nie doznali obrażeń. Po chwili pojazdy zjechały z jezdni na pobliskie pasy zieleni.
ZDJĘCIA
Widzialam to zdarzenie, ten pajac z bolta wjechał mało że na czerwonym to jeszcze pod prąd. Nie wiem dlaczego takie fakty są zatajane…
Pastuch z Dzikich Pol, na stepach nie ma pasow, kazda furmanka jezdzi, jak chce.