Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Mecz derbowy pomiędzy AZS UMCS Lublin a Enea AZS Politechnika Poznań zakończył się emocjonującą końcówką, w której to poznanianki zwyciężyły jednym punktem. Pomimo przewagi gospodyń w kluczowych momentach, to drużyna z Poznania zachowała skuteczność i wytrwałość, wygrywając spotkanie 72-71.
Zacięta walka od pierwszej kwarty
Pierwsze minuty zapowiadały wyrównany pojedynek, w którym oba zespoły agresywnie walczyły o każdą piłkę. Choć lublinianki prowadziły na początku dzięki dobrym zagraniom Zuzanny Kulińskiej i Magdaleny Szymkiewicz, to poznanianki szybko odrobiły straty i uzyskały przewagę.
Druga połowa pełna zwrotów akcji
W drugiej części spotkania zawodniczki z Poznania wyszły na dziesięciopunktowe prowadzenie, lecz drużyna z Lublina nie złożyła broni. Skuteczne akcje Laury Miškinienė i determinacja całego zespołu pozwoliły wyrównać wynik na 57-57, jednak poznanianki ponownie wyszły na prowadzenie.
Emocjonująca końcówka i wygrana Poznania
W ostatnich minutach oba zespoły miały szansę na zwycięstwo.
„To był dla nas ważny mecz. Całe spotkanie byłyśmy na prowadzeniu i zasłużyłyśmy na wygraną” – podsumowała Jovana Popović z Enei AZS Politechnika Poznań.
Trener Wojciech Szawarski dodał:
„To zwycięstwo nas ogromnie cieszy. Dziewczyny zostawiły wszystko na parkiecie, co było widać.”
Po stronie Lublina Zuzanna Kulińska przyznała, że porażka na własnym parkiecie była szczególnie bolesna, zwłaszcza że „zabrakło celnych rzutów w kluczowych momentach”.
Jak oceniasz ten wyrównany pojedynek? Czy Twoim zdaniem AZS UMCS Lublin mogło uniknąć porażki? Podziel się swoją opinią w komentarzu lub udostępnij artykuł!
Dodaj opinię