Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Nie wchodź na cienki lód! W lodowatej wodzie przeżyjesz 5 minut. Lubelscy strażacy podczas dzisiejszych ćwiczeń pokazali jak wydostać się z przerębla.
Już wkrótce rozpoczną się ferie zimowe a spadająca temperatura oraz padający śnieg powodują zlodzenie zbiorników wodnych. Mroźne, ale słoneczne układy wysokiego ciśnienia zachęcają zarówno dzieci, jak i dorosłych do spędzania czasu wolnego na zamarzniętych akwenach.
– Należy jednak pamiętać, że proces zamarzania nie jest jednorodny a zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa w czasie naszego pobytu na lodzie jest sprawą bardzo ważną – apeluje asp. Tomasz Stachyra z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Lód na każdym jednym zbiorniku wodnym może być niezwykle zdradliwy. Bezpieczna grubość pokrywy to 10–15 centymetrów. A co, jeśli pod naszymi nogami załamie się lód? Na dzisiejszych ćwiczeniach strażacy prezentowali podstawowe zasady przetrwania.
Przez pierwszą minutę bycia w wodzie powinniśmy się skupić nad opanowaniem oddechu i starać się nie zachłysnąć wodą. Należy się liczyć, że naszych wezwań o pomoc może nikt nie usłyszeć. Wtedy jesteśmy skazani tylko na siebie.
Nie należy panikować! Aby, zwiększyć swoje szanse na przeżycie powinniśmy oprzeć się plecami o krawędź pękniętego lodu, odchylić ciało do tyłu, zaprzeć się łokciami/rękami jak w najszerszym zakresie na lodzie i wysunąć tą nogę, która jest najbliższą krawędzi zapierając się o krawędź przerębli.
Woda pod lodem ma ok. zera stopni. Człowiek po 1-3 minutach traci siły, a już po kolejnych kilkunastu minutach może dojść do zgonu. W lodowatej wodzie przeżyjemy 4-5 minut.
Pamiętajmy o rozsądku!
Autorami zdjęć są Jakub Orzechowski oraz Tomasz Stachyra.
Dodaj opinię