Coraz więcej firm zajmujących się IT i telekomunikacją lokuje swoje siedziby w Lublinie lub tutaj powstaje. Specjalnie dla Was spotkaliśmy się z Szymonem – udziałowcem i prezesem firmy Nette, czyli operatora telekomunikacyjnego, który dynamicznie rozwija się na lubelskim rynku.
Cześć. Zacznijmy od początku – jakie były wasze początki?
Zaczęliśmy swoją działalność w legendarnych latach 90-tych, czyli początkach fascynacji Internetem. Internet był ciekawostką, ale taką która zaczęła błyskawicznie podbijać serca i umysły ludzi. Byliśmy wtedy nastolatkami, chcieliśmy korzystać z Internetu inaczej niż tylko przez modem pracujący z prędkością kilkudziesięciu kb/s, co było wtedy standardem i to dostępnym dla niewielkiej liczby osób.
Kilku nastolatków z dzielnicy Czuby postanowiło rzucić wyzwanie rzeczywistości, wziąć sprawy w swoje ręce i wbrew niebywałym trudnościom i oporom stworzyć lokalną sieć w bloku. Zainteresowanie, chęć budowania czegoś i atmosfera nowości przyciągnęły wielu ludzi. Powstało stowarzyszenie CzubyNet, które posiadało własną sieć w jednym, a następnie w kilku blokach. Później, gdy nasze przedsięwzięcie przekroczyło pewną masę krytyczną stało się jasne, że dalszy rozwój nie może się już odbywać w oparciu o radosną patchworkową twórczość podwórkową (śmiech).
Rozpoczęliśmy na poważnie budowanie firmy telekomunikacyjnej, wyszliśmy z naszymi usługami z naszego osiedla i z naszej dzielnicy. Powstała spółka Nette. Ale te dawne czasy budzą naprawdę głęboki sentyment, zwłaszcza że wielu naszych obecnych współpracowników i partnerów biznesowych doskonale je pamięta.
Co sądzisz na temat lubelskiej wyżyny IT? Uważasz, że Lublin ma szansę dorównać takim miastom jak Warszawa czy Wrocław?
W moim odczuciu takie proste porównania z innymi miastami nie mają specjalnego sensu. Każde miasto ma swoją specyfikę i swój charakter. Oczywiście można mówić o jakimś współzawodnictwie, o jakimś wymiarze promocji, ale Lublin nigdy nie będzie Wrocławiem ani Warszawą. Nie dlatego, że jest gorszy – jest po prostu inny.
Lublin jest miastem akademickim, co już samo w sobie stymuluje innowacyjność. Na pewno potrzeba nam więcej przedsięwzięć o charakterze spinoff’u. Jesteśmy największym miastem w naszym regionie, co też tworzy pewną siłę przyciągania, jeśli chodzi o rozwój branży IT czy telekomunikacji. Ostatecznie mamy też świetne tradycje, pierwsze wdrożenia komunikacji światłowodowej w Polsce wywodzą się właśnie z Lublina. Nie zapominajmy o tym.
Opowiedz pokrótce na czym polega działalność Waszej firmy. Jakie usługi oferujecie?
Oferujemy właściwie wszelkie usługi branży telekomunikacyjnej, zarówno dla klienta detalicznego, jak i biznesowego. Jest to szerokopasmowy dostęp do Internetu, usługi telefonii VOIP i telewizja IPTV. To jest typowy pakiet usług, który pokrywa zainteresowanie odbiorcy detalicznego.
Bardzo dużą grupę naszych klientów stanowią studenci. Wychodzimy im naprzeciw z ofertą szybkiego Internetu i umową na 9 miesięcy, czyli dokładnie tyle ile trwa rok akademicki. Sami niedawno skończyliśmy studia (uśmiech), a nasi pracownicy nadal się kształcą i to od nich pochodzą nowe pomysły na promocje. Intensywnie rozwijamy własną infrastrukturę światłowodową, bo telekomunikacja oparta o technologie optyczne to przyszłość, a światłowód to dziś podstawowe medium transmisyjne.
Wspomniałeś o usługach dla biznesu. Rozwiń proszę ten temat. Myślę, że może on zainteresować absolwentów, którzy wiążą swoją przyszłość z naszym regionem.
W przypadku klientów biznesowych ten wachlarz jest oczywiście większy, ponieważ firmy mają nieco inne potrzeby i inne wymagania. W zakres wchodzą przykładowo usługi transmisji danych, przy użyciu których łączymy kilka lokalizacji klienta w jedną sieć. Ale także są to różne inne usługi, takie jak audyty bezpieczeństwa, doradztwo, projekty sieciowe, kolokacja, wymiana ruchu, a nawet informatyka śledcza.
Staramy się być elastyczni i dopasowywać się do potrzeb klientów. Często nasze usługi „szyjemy na miarę”, pod konkretne potrzeby, konkretne studium przypadku.
Jak oceniasz pozycję Waszej firmy w Lublinie?
Pozycja rynkowa czy branżowa jest zawsze pochodną rozwoju. W naszej branży brak rozwoju oznacza cofanie się. Najlepszą i najważniejszą dla nas oceną jest ta, którą wystawiają nam nasi klienci.
W sprawie internetu jesteśmy dostępni pod numerem telefonu 81 718 0 718 lub na naszej stronie nette.pl.
Załoga Nette
Dodaj swój komentarz