Do zdarzenia doszło w poniedziałek około godz. 19:40 w jednym z bloków przy ul. Przyjaźni w Lublinie. W efekcie wybuchu wypadły szyby z okien.
Zdarzenia miało miejsce w poniedziałek w bloku przy ul. Przyjaźni na lubelskich Tatarach. Do wybuchu doszło na czwartym piętrze budynku. Siła wybuchu była na tyle duża, że z okien mieszkania wypadły szyby. Na miejsce przyjechało pogotowie gazowe, lecz szybko ustalono, że przyczyną zdarzenia nie był wybuch instalacji gazowej.
Jak ustalili strażacy, kobieta podczas przebywania w łazience wyrzuciła do wiaderka pod zlewem niedopałek papierosa. W wiaderku znajdował się wcześniej wyrzucony pojemnik po jakimś aerozolu, jednak jak się okazało to nie on był przyczyną wybuchu. Następnie kobieta rozpyliła dużą ilość lakieru do włosów w pomieszczeniu, ponieważ układała sobie włosy.
– Kobieta wychodząc z łazienki spowodowała, że gaz (lakier) znajdujący się w powietrzu przedostał się do niedopałka w wiaderku. Siła wybuchu była na tyle duża, że wypchnęła okna i wyleciały szyby – informuje zespół prasowy straży pożarnej w Lublinie.
Na szczęście do wybuchu doszło, gdy kobieta była już po za łazienką. W mieszkaniu w tym czasie przebywały trzy osoby. Ewakuacja budynku nie była konieczna, nikt nie został poszkodowany.
Dodaj swój komentarz