Bohaterki dwóch dni – walka o każdy punkt
Pierwszy mecz barażowy rozegrany został na wyjeździe w Nowym Dworze Mazowieckim i od samego początku pokazał, że walka będzie wyjątkowo zacięta. Gospodynie szybko objęły prowadzenie 3:1, a jedyną wygraną dla zespołu z Lublina odniosła Karolina Pęk.
Sensacją była porażka niepokonanej dotąd Xii Zhao, a sytuacja zrobiła się bardzo trudna.
Dzięki wygranej deblowej pary Pęk-Zhao oraz późniejszym zwycięstwom Zhao i Pęk w grach singlowych, akademiczki doprowadziły do remisu 4:4.
Mimo porażki Kingi Dzioch, Julia Więckowska nie zawiodła i po pięciosetowym boju dała remis 5:5. Choć wynik nie gwarantował niczego, dawał nadzieję przed rewanżem.

Oddam, szukam, pozdrawiam, praca
Kliknij i sprawdź, co oferują i czego szukają mieszkańcy Lublina
Rewanż w Lublinie – mecz godny Ekstraklasy
W niedzielę hala Centrum Kultury Fizycznej UMCS tętniła emocjami. Kibice stworzyli niesamowitą atmosferę, a zawodniczki dostarczyły widowiska, którego nie powstydziłaby się żadna ekstraklasowa scena.
Wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie:
- Więckowska i Zhao wygrały swoje mecze na pierwszym stole bez straty seta.
- Pęk i Dzioch przegrały swoje spotkania na drugim stole.
- Po deblach znów remis – Pęk i Zhao zwyciężyły, Więckowska z Jeżewską przegrały.
Przed ostatnią serią gier był remis 3:3. Zhao znów pewnie pokonała Miklaszewską, ale Dzioch przegrała z Pawelec. Wtedy do stołu podeszła Pęk i wygrała 3:1, a decydujący pojedynek znów należał do Julii Więckowskiej, która – jak w pierwszym meczu – pokonała Paulinę Knyszewską 3:2.
– Julia Więckowska przegrywała 1-2 w setach, ale odwróciła losy tego pojedynku, więc wchodzimy do ekstraklasy. To były naprawdę piękne chwile – mówił trener Paweł Janowski.
Zobacz również
Drużyna z charakterem, która nie pęka pod presją
Zawodniczki AZS UMCS Lublin pokazały, że potrafią grać z pasją, wolą walki i wiarą w sukces. W decydujących momentach nie brakowało stresu, a mimo to akademiczki nie zawiodły.
Kluczowe postacie dwumeczu:
- Xia Zhao – niezawodna liderka, 3 wygrane single i 2 deble,
- Julia Więckowska – dwie decydujące wygrane 3:2,
- Karolina Pęk – stabilna siła drużyny, wsparcie w kluczowych momentach,
- Kinga Dzioch i Aleksandra Jeżewska – cenne ogniwa zespołu mimo trudnych rywalek.
To początek nowego rozdziału w historii lubelskiego sportu. Od września Ekstraklasa Kobiet w tenisie stołowym zawita do Lublina, a kibice będą mogli śledzić rywalizację na najwyższym poziomie.
A Ty? Będziesz kibicować naszym tenisistkom w Ekstraklasie?
Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Dodaj opinię