Funkcjonariusze z lubelskiego Centralnego Biura Śledczego Policji rozbili gang, który handlował sterydami i środkami na potencję oraz prał pieniądze z tego przestępstwa.
Policjanci i prokuratorzy pracowali nad sprawą od kilku miesięcy. Ustalili, że powiązane ze sobą osoby z Mazowsza i Lubelszczyzny sprowadzają z różnych krajów świata, w tym Hongkongu, Grecji, Mołdawii, Rumunii, Litwy, Słowacji i Anglii anaboliki, które następnie sprzedają w Polsce i sąsiednich państwach.
Gang wprowadził do obrotu towar wart prawie 4,5 mln złotych. Grupa działała co najmniej od maja 2015 roku. Każdy odgrywał w niej określoną rolę. Jedne osoby handlowały sterydami i środkami na potencję, inne prały pieniądze z przestępstwa. Gang miał też swojego lidera.
Policjanci CBŚP wraz z funkcjonariuszami KAS jednocześnie weszli w kilkanaście miejsc w Warszawie i w Lubelskim. Zatrzymali 5 osób zaangażowanych w proceder. Podczas zatrzymań zostały zabezpieczone nielegalne farmaceutyki – w sumie 33 tys. o wartości blisko 400 tys. zł. Funkcjonariusze zabezpieczyli również samochód należący do jednego z zatrzymanych – porsche, jak też 50 telefonów komórkowych, 70 kart sim na fałszywe dane osobowe i inne przedmioty służące do przestępczej działalności.
Zatrzymani usłyszeli już w prokuraturze zarzuty. Odpowiedzą za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, jej lider – za kierowanie nią, „pranie” pieniędzy, poświadczanie nieprawdy i naruszenia Ustawy Prawo Farmaceutyczne. Grozi za to do 10 lat więzienia. Sąd zdecydował o ich tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące.
Szkoda a wlasnie sie na silownie zapisalem