Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Firma Janex z Janowa Lubelskiego wycofała ze sprzedaży partię kaszy gryczanej, w której wykryto groźny dla zdrowia człowieka pestycyd. Chodzi o zbyt wysoki poziom glifosatu.
Produkt nie spełnia wysokich norm – takie określenia znalazły się w specjalnym raporcie przygotowanym przez FoodRentgen i Fundację Konsumentów. W raporcie zawarto wyniki badań kaszy gryczanych znanych marek obecnych na sklepowych półkach w całej Polsce.
„Próbki produktów zostały pobrane ze sklepów i przesłane w oryginalnych, nieuszkodzonych opakowaniach do Instytutu Ogrodnictwa w Skierniewicach we wrześniu 2019 roku” – czytamy w raporcie.
Badaniom laboratoryjnym na zawartość glifosatu poddano 10 produktów. W tej grupie znalazła się kasza gryczana z Janowa Lubelskiego [Janex Kasza gryczana prażona 1kg] produkowana przez firmę Janex, w której dopuszczalne normy glifosatu przekroczone były ponad 6-krotnie (0,63 mg/kg przy najwyższym dopuszczalnym poziomie pozostałości – 0,1 mg/kg produktu).
Raport trafił w ręce Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Janowie Lubelskim, która przeprowadziła kontrolę u producenta. Zabezpieczono partię kaszy, w której wykryto przekroczone normy glifosatu. Firma Janex zdecydowała się wycofać partię wspomnianego produktu ze sprzedaży.
Glifosat to popularny pestycyd, który używany jest przy odchwaszczaniu pól, a także przy suszeniu zbóż, co jednak jest w Polsce nielegalne. Glifosat może szkodliwie wpływać na zdrowie człowieka. Zwiększa ryzyko chorób nowotworowych, zwłaszcza chłoniaka nieziarniczego. Przypisuje mu się również negatywny wpływ na bakterie układu pokarmowego, a w efekcie problemy trawienne, zaburzenia hormonalne, depresję oraz choroby wątroby.
Przekroczone normy glifosatu wykryto również w kaszach: Cenos Kasza gryczana biała 400g, Risana Kasza gryczana prażona 400g oraz Kuchnia Lidla Kasza gryczana 400g.
AKTUALIZACJA: Kasza gryczana z Janowa Lubelskiego niegroźna dla zdrowia. Są wyniki badań próbek
Nie ulega wątpliwości że 6 krotne przekroczenie norm to dość spora ilość – ale należy też od strony obiektywnej spojrzeć na temat, że akcja „glifosat” została świetnie zorganizowana w całej Polsce. I nie sądzę że medialną panikę na taką skalę zorganizowała kochająca się para byłych szczurów korporacyjnych, którzy nagle ni z tego ni z owego przenieśli się w góry i tak „o sobie” postanowili przebadać kasze etc po czym każde media w Pl o tym bębnią. Ludzie ! to gówno jest wszędzie ! Czemu miłująca zdrowy styl życia para utrzymująca się ze sprzedaży miodu pszczół leśnych i suszonej szarańczy nie przebadała olejów rzepakowych np? P.S. skąd biorą środki na takie badania? i czy aby na pewno z samych zbiórek? mnie tu pachnie świetnie zorganizowaną akcją doprowadzającą do masowej paniki, a nie do uświadomienia ludzi – bo nie oszukujmy się to nie jest pierwszy raz gdzie wykryto gdzieś przekroczenia pestycydów czy jakichś innych trutek – ale pierwsza aż tak nagłośniona medialnie ! Trochę to śmierdzi. Ale co ja tam wiem. Zaraz się odezwą mądrzejsi. Pzdr
Czyżby „Polski produkt” zza wschodniej granicy?
A ja zawsze byłam wierna tej firmie. Taki lokalny patriotyzm i zaufanie do marki. W zeszłym tyg kupiłam tą i pęczak właśnie z Janowa L. Mam świadomość że w innych może być to samo ale z Janowa L. żadnej kasxy więcej już nie kupię.
glifosat = rak – nic więcej od nich nie kupię!
Co tanie to drogie
Dodaj opinię