Od niedzieli strażacy wraz z nurkami przeczesują dno jeziora Kunów w gminie Firlej w powiecie lubartowskim. Poszukują wędkarza, który tam zaginął.
W niedzielę po godz. 6 rano dyżurny lubartowskiej policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 55-letniego mieszkańca Otwocka. Jak ustalili policjanci, mężczyzna w sobotni wieczór wypłynął kajakiem na jezioro Kunów, na terenie gminy Firlej, celem połowu ryb.
– W sobotę w godzinach wieczornych 55-latek miał wypłynąć kajakiem w celu połowu ryb. Późnym wieczorem mężczyzna kontaktował się telefonicznie z rodziną i od tamtej pory kontakt się urwał. Rodzina zgłosiła zaginięcie – mówi w rozmowie z nami sierż. szt. Ewelina Skorupska, rzecznik KPP w Lubartowie.
Policjanci szybko zmobilizowali swoje jednostki jak i przystąpili do przeczesywania okolic zbiornika wodnego. W pobliżu trzcin znaleziono częściowo zatopiony kajak, w którym była torba wędkarska.
– Istnieje spore ryzyko, że mężczyzna mógł wpaść do wody i utonąć. Do akcji włączyli się strażacy, którzy przeszukują dno jeziora. Dzisiaj do akcji dołączyli płetwonurkowie z sonarem – dodaje sierż. szt. Skorupska.
Jest to już drugi dzień poszukiwań wędkarza. Jak udało nam się ustalić, mężczyzna przyjechał w długi weekend majowy z rodziną na wypoczynek.
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię