Walka do końca i powrót do formy
PGE Start Lublin odniósł niedawno cenne wyjazdowe zwycięstwo nad Treflem Sopot, które – jak przyznaje CJ Williams – nie przyszło łatwo. Choć lubelska drużyna szybko wypracowała sobie przewagę, emocje nie opuszczały parkietu do ostatnich minut.
– Czasami jest tak, że jeśli szybko zdobędziesz dużą przewagę, to za sprawą ludzkiej natury po prostu trochę się rozluźniasz. (…) Najważniejsze jednak, że trzymaliśmy się razem, to było kluczowe do „dowiezienia” wygranej – mówił Williams po meczu.
Dla 35-letniego zawodnika był to także przełomowy występ pod względem skuteczności. Po serii spotkań bez trafienia zza łuku tym razem zaliczył trzy celne rzuty za trzy punkty i znacząco przyczynił się do zwycięstwa.
– Próbowałem wrócić na swoją właściwą ścieżkę po poprzednich kolejkach. (…) Najważniejsze są zwycięstwa, a nie indywidualny dorobek. Nie jestem typem zawodnika, który bardziej skupia się na własnych statystykach, aniżeli zespołowych – tłumaczył.
Przed PGE Startem kolejne wyzwanie
Już 10 kwietnia Start zmierzy się na wyjeździe z Orlen Zastalem Zielona Góra. Mecz z drużyną walczącą o utrzymanie nie będzie łatwy – przeciwnik wymienił wszystkich zagranicznych graczy, co czyni go nieprzewidywalnym rywalem.
– To trochę szalony przeciwnik, ale w pozytywnym znaczeniu tego słowa. (…) Jeśli zagramy na naszym optymalnym poziomie i zrealizujemy założenia taktyczne, to jesteśmy w stanie przywieźć do Lublina zwycięstwo – zapowiada Williams.
Mimo wysokiej pozycji w tabeli (3. miejsce po 24 kolejkach), zawodnik apeluje o skupienie i pokorę. Dla niego każda kolejna rywalizacja to osobna bitwa, która wymaga pełnego zaangażowania.
Mentalność zwycięzców – krok po kroku
CJ Williams, który ma na swoim koncie występy w reprezentacji USA oraz bogate doświadczenie ligowe, nie daje się ponieść euforii. Zamiast tego przypomina o systematyczności i konsekwencji, które prowadzą do celu.
– Nie możemy myśleć o play-offach, tylko trzeba skupiać się na każdym najbliższym meczu. (…) Miałem w przeszłości trenera, który porównał rywalizację w lidze do ścinania drzewa. Trzeba robić to umiejętnie, sumiennie i powoli, aż w końcu drzewo znajdzie się na ziemi. Można więc powiedzieć, że każdego dnia ścinamy drzewo – podsumowuje.
Jak oceniasz szanse Startu Lublin na dalszy sukces w tym sezonie? Podziel się swoją opinią w komentarzu lub udostępnij artykuł znajomym kibicom!
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię