Po dwóch przegranych meczach Chełmianka wraca na zwycięską ścieżkę. W zaciętym spotkaniu z Unią Tarnów drużyna z Chełma wygrała 3:2, dostarczając kibicom wielu emocji aż do ostatniego gwizdka.
Zacięty początek i bezbramkowa pierwsza połowa
Chełmianka, przystępując do spotkania jako faworyt, szybko objęła inicjatywę, tworząc kilka groźnych sytuacji. Już w 2. minucie Krystian Mroczek miał szansę na zdobycie bramki, jednak jego strzał poszybował nad poprzeczką. Mimo wielu ataków gospodarze nie zdołali przełamać defensywy Unii, a obie drużyny zeszły na przerwę bez zdobytej bramki.
Szalona druga połowa pełna emocji
Po przerwie Chełmianka ruszyła do ofensywy i w 55. minucie objęła prowadzenie po strzale Dawida Kasprzyka, który wykorzystał dośrodkowanie Bartłomieja Korbeckiego. Radość gospodarzy nie trwała długo – dwie minuty później Filip Gala wyrównał wynik na 1:1.
Walka do ostatnich minut i zwycięski gol
Chełmianka szybko odpowiedziała na wyrównanie, zdobywając kolejną bramkę dzięki ponownemu trafieniu Kasprzyka w 63. minucie. Unia Tarnów jednak nie dawała za wygraną i w 74. minucie, po rzucie karnym wykorzystanym przez Artura Białego, doprowadziła do stanu 2:2. Losy meczu przesądził w 86. minucie Maxim Kventsar, który strzałem głową po rzucie wolnym dał Chełmiance zwycięstwo.
Podsumowanie meczu:
- Pierwsza połowa: bezbramkowa
- Druga połowa:
- 55’ – Kasprzyk (Chełmianka) 1:0
- 57’ – Gala (Unia Tarnów) 1:1
- 63’ – Kasprzyk (Chełmianka) 2:1
- 74’ – Biały (Unia Tarnów, karny) 2:2
- 86’ – Kventsar (Chełmianka) 3:2
Czy uważasz, że Chełmianka utrzyma dobrą passę w kolejnych meczach? Podziel się opinią w komentarzu i udostępnij ten artykuł!
Dodaj swój komentarz