W ręce policjantów trafiło trzech mężczyzn, którzy zwabili do samochodu 19-latkę, a następnie ryglując drzwi uniemożliwili jej wyjście z pojazdu. Grozili też jej pozbawieniem życia.
Do zdarzenia doszło w miniony wtorek na terenie Zamościa. Dyżurny zamojskiej komendy otrzymał informację o tym, że 19-latka została pozbawiona wolności. Zgłaszający wyjaśnił policjantom, iż otrzymał od znajomej wiadomość z prośbą o pomoc i powiadomienie policji. Kobieta miała być przewożona samochodem marki BMW w kierunku Zwierzyńca.
Policjanci ze Szczebrzeszyna natychmiast przystąpili do działania. W Żurawnicy zatrzymali opisane przez zgłaszającego BMW, w którym byli trzej mężczyźni oraz młoda kobieta. Mundurowi uwolnili 19-latkę, a trzech pozostałych mężczyzn trafiło do policyjnego aresztu. Od kobiety przyjęto zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa na jej szkodę.
Z ustaleń policjantów wynika, że 19-latka w Zamościu została zwabiona do samochodu pod pretekstem rozmowy na temat zwrotu pieniędzy w kwocie 200 zł. Kiedy wsiadła jeden z mężczyzn 41-letni mieszkaniec powiatu biłgorajskiego zaryglował drzwi uniemożliwiając jej opuszczenie pojazdu. W samochodzie przebywali również siedzący za kierownicą BMW 44-latek oraz pasażer w wieku 32-lat, obaj również mieszkańcy powiatu biłgorajskiego.
Kiedy kierowca w jednej z podzamojskich miejscowości zatrzymał pojazd 19-latka podjęła próbę ucieczki, jednak 41-latek ponownie wepchnął ją do samochodu i zagroził pozbawieniem życia, jeśli podejmie ponowną próbę ucieczki i nie odda pieniędzy.
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Może im grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto 41-latek odpowie również za kierowanie wobec 19-latki bezprawnej groźby pozbawienia życia w celu zmuszenia jej do oddania wierzytelności, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Ten sam podejrzany usłyszał jeszcze jeden zarzut – znieważenia policjanta podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, za co grozi kara do roku pozbawienia wolności.
W stosunku do 41-latka sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Natomiast dwaj pozostali podejrzani prokuratorskim postanowieniem otrzymali policyjny dozór oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.
Powinni takich to tylko kulka w łeb i nie warto do więzienia tego typu trzymać