O wyrządzenie szkody majątkowej w wysokości ponad 800 tys. zł w Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Lublinie oskarżeni zostali jej były prezes i wiceprezes.
Zdaniem prokuratury do tych przestępstw doszło w okresie od lipca 2013 do sierpnia 2014 roku. Według śledczych Jan G. jako prezes i Wojciech L. jako zastępca prezesa zarządu LSM działali wspólnie i w porozumieniu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i nadużyli swoich uprawnień.
Prezes i wiceprezes LSM „wpłynęli na czynności podejmowane przez członków Rady Nadzorczej Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej i doprowadzili do podjęcia uchwał”, na podstawie których kupili od spółdzielni po zaniżonych cenach lokale użytkowe na parterze budynku przy ul. Krasińskiego.
Według prokuratury Jan G. kupił od spółdzielni lokale o łącznej powierzchni 104,9 mkw. na kwotę blisko 468 tys. zł, podczas gdy ich wartość rynkowa przekraczała 951 tys. zł. Natomiast Wojciech L. kupił lokale o łącznej powierzchni 108,3 mkw. za kwotę 580 tys. zł, a ich wartość rynkowa to blisko 908 tys. zł.
„Wyrządzili Spółdzielni znaczną szkodę majątkową w łącznej wysokości ponad 810 tys. zł” – informuje Agnieszka Kępka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Ponadto Jan G. został oskarżony o zeznanie nieprawdy w czasie postępowania prowadzonego przez Lubelski Urząd Skarbowy w Lublinie. Były prezes LSM podał inną niż faktyczna datę sporządzenia przez rzeczoznawcę majątkowego opinii dotyczącej określenia wartości rynkowej powierzchni użytkowej do adaptacji pomieszczeń na parterze budynku usługowego przy ul. Krasińskiego.
Wojciech L. także oskarżony został o składanie nieprawdziwych zeznań o dacie sporządzenia tej samej opinii. Według prokuratury zeznał on nieprawdę w czasie postępowania prokuratorskiego, kiedy był przesłuchiwany w charakterze świadka.
Wobec obu oskarżonych zastosowano poręczenia majątkowe w kwocie 20 tys. zł. Zabezpieczono także ich majątki w postaci ustanowienia hipoteki przymusowej na nabytych przez nich od LSM lokalach. Obu podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.
Dodaj swój komentarz