Blisko 200 interwencji odnotowali lubelscy strażacy po burzach, które po południu przeszły nad regionem. Strażacy mają pełne ręce roboty, wyjeżdżają do kolejnych zgłoszeń.
W poniedziałek po południu nad województwem lubelskim przeszły burze z intensywnymi opadami deszczu i silnymi porywami wiatru. Efekt? Połamane drzewa, zalane piwnice i zerwane dachy.
Z informacji jakie uzyskaliśmy w biurze prasowym Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie, na godz. 19.00 strażacy interweniowali przy 175 zdarzeniach związanych z usuwaniem skutków burzy, która przeszła przez region.
Najwięcej wyjazdów strażacy mieli do połamanych drzew i konarów, które blokowały drogi. Kolejne najczęściej zgłaszane interwencje dotyczyły zalanych budynków gospodarczych, piwnic i posesji. W 20 przypadkach chodziło o uszkodzone budynki – zerwane dachy z domów i budynków gospodarczych.
Czytaj też: Trąba powietrzna koło Ostrowa Lubelskiego. Z dwóch chlewni zerwało dachy [ZDJĘCIA]
Wypompowywanie wody z zalanej posesji z miejscowości Dębszczyzna koło Lublina | fot. czytelnik Michał
kliknij by powiększyć
Strażacy nie zakończyli swoich działań, ponieważ wyjeżdżają do kolejnych zgłoszeń na terenie całego województwa lubelskiego. Dokładne statystyki dotyczące usuwanie skutków dzisiejszej burzy opublikujemy we wtorkowy poranek.
Meteorolodzy ostrzegają przed kolejnymi burzami, które przejdą przez nasz region we wtorek. Szczegóły już jutro!
Czekamy na Wasze zdjęcia!
Masz zdjęcia skutków poniedziałkowej burzy? Przyślij je na adres [email protected]. Opublikujemy je w tym artykule.
Dodaj swój komentarz