Biało-czerwoni pokonali reprezentację Rosji 7:0

polska rosja
źródło: materiały prasowe PLFA

W rozegranym 26 września na Arenie Lublin meczu międzypaństwowym biało-czerwoni pokonali reprezentację Rosji 7:0. Tym samym Polacy odnieśli drugie zwycięstwo w swojej krótkiej historii. Dwa tygodnie temu w Gdyni nasza drużyna narodowa wygrała 27:20 z Belgią.

Rozegrane w rzęsistym deszczu spotkanie z Rosjanami było dla Polaków próbą generalną przed najważniejszym spotkaniem tej jesieni – meczem eliminacyjnym do Mistrzostw Europy z Czechami, który biało-czerwoni rozegrają już 11 października w Pardubicach. Widzowie zgromadzeni na Arenie Lublin byli świadkami niezwykle wyrównanej i taktycznej gry. Trudne warunki  pogodowe determinowały styl gry obu drużyn. Oba zespoły miały problemy z konstruowaniem skutecznych serii ofensywnych, jednak to gospodarze mieli przewagę. Na pięć minut przed końcem pierwszej kwarty pięknym zagraniem popisał się Tomasz Ochnio, który złapał piłkę po 35-jardowym rzucie Bartosza Dziedzica. Po skutecznym podwyższeniu za jeden punkt Dawida Pańczyszyna Polacy prowadzili 7:0.

Już niewiele ponad dwie minuty później biało-czerwoni mieli szansę powiększyć prowadzenie. Próba kopnięcia z pola została jednak zablokowana, a piłkę odzyskali Rosjanie. Mimo iż w drugiej kwarcie goście przebudzili się w ataku, to nie byli w stanie sforsować świetnie dysponowanej tego dnia formacji obrony Polaków.

W drugiej połowie gospodarze kontrolowali przebieg gry. W trzeciej kwarcie biało-czerwoni dotarli z piłką na 24. jard przed polem punktowym Rosjan, ale zgubili piłkę. W całym spotkaniu Sborna tylko raz przeniosła piłkę na połowę Polaków. Mecz zakończył się triumfem gospodarzy 7:0. Jest to drugie zwycięstwo reprezentacji Polski w futbolu amerykańskim w jej czwartym występie, a drugi triumf z rzędu.

– Potencjał obu drużyn jest z pewnością wyższy, niż to co dzisiaj zobaczyliśmy na murawie. Obie defensywy grały dzisiaj fantastycznie, w związku z tym dla formacji ofensywnych było to niezwykle trudne spotkanie – stwierdził Brad Arbon, trener główny Polaków.

Brad Arborn odniósł się również do nadchodzącego spotkania eliminacji Mistrzostw Europy z Czechami w Pardubicach. – Każdy trening jest filmowany, przeprowadzana jest analiza video. W związku z tym nie tylko mecze decydują o tym kto zmieści się w kadrze na starcie z Czechami. To też pewnego rodzaju etap przygotowawczy do 2017 roku i The World Games we Wrocławiu. Grupa zawodników jest szeroka, liczy około 80 graczy i każdy z nich ma szanse na powołanie. Widzimy, że z każdym kolejnym zgrupowaniem zawodnicy lepiej się rozumieją. Tym samym możemy poszerzać zestaw naszych zagrywek.

– Był to dla nas bardzo cenny sprawdzian przed meczem eliminacyjnym do Mistrzostw Europy, w którym zmierzymy się z Norwegami. Mamy nadzieję, że w najbliższej przyszłości ponownie zmierzymy się z Polakami. Bardzo dobrze czuliśmy się w Lublinie – skomentował Viktor Dobriyakov, trener główny reprezentacji Rosji.

– To był bardzo ciężki i fizyczny mecz. Obie drużyny skupiły się na grze defensywnej, czego efektem był tak niski wynik końcowy. Mamy nadzieję, że spotkamy się w innych warunkach, przy dobrej pogodzie, by zaserwować widzom lepsze widowisko – powiedział Tomasz Ochnio, zdobywca przyłożenia.

Mecz obejrzało 3200 widzów.

Dodaj swój komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.