Ursus albo solaris, takiej marki autobusy mogłyby dołączyć do taboru komunikacji miejskiej w Lublinie. Jednak w obydwu przypadkach oferty przetargowe znacznie przekroczyły wyznaczony budżet. Co dalej?
W poniedziałek poznaliśmy oferty w kolejnym przetargu ogłoszonym przez Zarząd Transportu Miejskiego. Tym razem chodzi o zakup 14 niskoemisyjnych autobusów w ramach projektu „Niskoemisyjna sieć komunikacji zbiorowej dla północnej części LOF wraz z budową systemu biletu elektronicznego komunikacji aglomeracyjnej” realizowanego w ramach Programu Operacyjnego Polska Wschodnia 2014-2020.
Przetarg podzielono na dwie części: pierwszy dotyczy zakupu sześciu przegubowych autobusów, a drugi ośmiu o standardowej 12-metrowej długości. W obydwu przypadkach zgłosiło się po jednej firmie.
Autobusy przegubowe chce dostarczyć Solaris, oferując kwotę 10,767 mln zł brutto. To o ponad 1,5 mln złotych więcej niż na zakupy przeznaczył ZTM (9,225 mln zł brutto). Producent zaoferował ponadto 24 miesiące gwarancji na cały pojazd, 300 tys. km na układ napędowy oraz 144 miesiące na instalację elektryczną.
Autobusy klasy maxi jest gotów dostarczyć Ursus Bus, który zaoferował kwotę 9,462 mln zł brutto. I w tym przypadku kwota przekracza zakładany budżet o co najmniej 630 tys. zł (8,856 mln zł brutto). Producent zaoferował 24 miesiące gwarancji na cały pojazd, 500 tys. km na układ napędowy oraz 144 miesiące na instalację elektryczną.
Teraz ZTM musi rozważyć, czy podwyższyć budżet, czy rozpisać nowe postępowanie. Wszystkie 14 pojazdów miałoby być dostarczonych do Lublina wiosną przyszłego roku. Pojazdy będą niskopodłogowe, monitorowane, wyposażone w elektroniczne wyświetlacze, głosową zapowiedź przystanków, „ciepłe guziki”, biletomaty, w których można będzie płacić kartą oraz porty USB do ładowania telefonu czy tabletu. Nowością w nich będą bramki do liczenia pasażerów.
Zakupione pojazdy będą dedykowane do obsługi m.in. linii nr 17, 44 i 74.
144 miesiące! Miesiące, nie miesięcy!