Mimo bezwzględnego zakazu handlu w przestrzeni deptaka i placu Litewskiego wciąż nie brakuje chętnych, by bez zezwolenia handlować zabawkami, czy innymi gadżetami. Na brak klientów nie narzekają.
Rozkładają stoiska i handlują zabawkami
Plac Litewski i deptak są chętnie odwiedzane przez mieszkańców i turystów. Wiedzą o tym bardzo dobrze handlarze zabawek, którzy gdy zapada zmrok, pojawiają się w tych miejscach. Zachęcają przechodzące dzieci do zainteresowania się oferowanym przez nich towarem. Balony led, miecze świetlne i inne świecące gadżety. Dla świętego spokoju wielu rodziców ulega błaganiom dziecka i transakcja dokonana. Dziecko ma nową zabawkę, a rodzic chwilę spokoju.
Nielegalnych handlarzy można w tych miejscach spotkać niemal codziennie. Sprzedają wszystko, na co może skusić się dziecko. Sprzedawcy zabawek — nie dość, że bez zezwolenia, zajmują pas drogowy, to nierzadko są przy tym nachalni. Często chodzą z tymi swoimi gadżetami i zaczepiają ludzi na deptaku, machając im przed oczami swoim towarem.
„Miasto Lublin nie zawierało i nie zawiera umów na prowadzenie handlu na terenie deptaka i placu Litewskiego. Zgodnie z Lubelską Księgą Standardów przestrzeń ta wyłączona jest z działalności komercyjno-reklamowej. Na tym obszarze wyznaczono jedynie ścisłe strefy przestrzeni publicznej na działalność sezonowych ogródków gastronomicznych oraz gastronomii mobilnej. Żaden inny typ działalności nie jest dopuszczony do realizacji na tym terenie” – wyjaśnia Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin.
Zgodnie ze stanowiskiem Miejskiego Konserwatora Zabytków w zrewaloryzowanej przestrzeni ul. Krakowskiego Przedmieścia nie powinny funkcjonować żadne elementy mające charakter komercyjny, inne niż sezonowe ogródki gastronomiczne działające w powiązaniu z istniejącymi lokalami gastronomicznymi, mobilne punkty gastronomiczne oraz okazjonalne kiermasze (np. bożonarodzeniowe, wielkanocne czy związane z Jarmarkiem Jagiellońskim).
Robert Gogola ze Straży Miejskiej przekazał nam, że w tym roku strażnicy otrzymali trzy zgłoszenia z miejskiego monitoringu dotyczące prowadzenia nielegalnego handlu w przestrzeni placu Litewskiego i Krakowskiego Przedmieścia. Ponadto sami strażnicy podjęli 6 interwencji w związku z nielegalnym handlem. Strażnicy wystawili łącznie 3 mandaty na łączną kwotę 250 złotych.
Przestrzeń wyłączona z działań reklamowych, komercyjnych. Dlatego zaraz przy Litewskim jest McD, Galeria i tym podobne xD