Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 31-letni mieszkaniec Lublina. Mężczyzna z nożem w ręku rzucił się na śpiącego w namiocie nad zalewem Zemborzyckim 33-latka. Grozi mu dożywocie.
Do zdarzenia doszło w sobotni poranek na terenie pola namiotowego nad zalewem Zemborzyckim w Lublinie. Do namiotu, gdzie spał 33-latek ze swoja byłą żoną i dzieckiem wtargnął 31-letni mieszkaniec Lublina (obecny partner kobiety – przyp. red.).
Mężczyzna przyłożył nóż do szyi pokrzywdzonemu i zaczął mu grozić zabójstwem. Następnie bił go drewnianą pałką po głowie. Podczas szarpaniny 33-latkowi udało się oswobodzić, a sprawca uciekł w nieznanym kierunku.
„Na miejscu przez kilka godzin pracowali kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Funkcjonariusze dokładnie zbadali miejsce zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania sprawcy” – mówi kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
Sprawca bardzo szybko wpadł w ręce policjantów. Został zatrzymany w jednym z mieszkań przy ul. Narutowicza. W chwili zatrzymania 31-latek był nietrzeźwy. Miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.
W poniedziałek usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa oraz uszkodzenia ciała. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Grozi mu dożywocie.
Dodaj swój komentarz