Najnowsze ogłoszenia (spoty)
Policjanci z Lublina uratowali mężczyznę, który chciał targnąć się na swoje życie. 37-latek zażył dużą ilość leków, które popił alkoholem. Leżącego w krzakach nad zalewem Zemborzyckim mężczyznę odnaleźli funkcjonariusze z posterunku wodnego. Mężczyzna trafił do szpitala.
Zażył dużą ilość leków, które popił alkoholem
We wtorek (2.08) po południu na numer alarmowy 112 zadzwonił roztrzęsiony mężczyzna, który zaczął rozmowę od pytania, „czy połączenie dużych ilości dwóch leków uspokajających może doprowadzić do śmierci”. Mężczyzna po chwili dodał, że chce to sprawdzić.
„Desperata próbował uspokoić dyspozytor. Jednak mężczyzna po chwili się rozłączył, nie podając żadnych dodatkowych informacji, w tym o swoim położeniu” – mówi nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Informacja od razu trafiła do funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, którzy natychmiast przystąpili do działań. Poczynione ustalenia już po kilkudziesięciu minutach pozwoliły zawęzić krąg poszukiwać do okolic zalewu Zemborzyckiego.
37-letni mieszkaniec powiatu bialskiego został odnaleziony przez przeczesujących teren policjantów z posterunku wodnego. Mężczyzna po zażyciu leków leżał w zaroślach. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia, która zabrała 37-latka na oddział toksykologiczny.
Dodaj opinię