Od jutra w trzech z sześciu punktów będą obowiązywać zapisy w zakresie nadawania numeru PESEL oraz profilu zaufanego dla obywateli Ukrainy.
PESEL dla uchodźców z Ukrainy w Lublinie
W środę rozpoczął się proces rejestracji obywateli Ukrainy w rejestrze PESEL, którzy przekroczyli granicę od 24 lutego. W Lublinie rejestracja możliwa jest w sześciu punktach: Centrum Pomocy Obywatelom Ukrainy w budynku MOPR przy ul. Zemborzyckiej 88 oraz Biurach Obsługi Mieszkańców przy ul. Wieniawskiej 14, Filaretów 44, Kleeberga 12a, Szaserów 13-15 oraz Wolskiej 1.
W środę najbardziej obleganymi punktami było Centrum Pomocy Obywatelom Ukrainy przy Zemborzyckiej oraz BOM przy Wieniawskiej. W tych punktach przed południem zabrakło już numerków w elektronicznym systemie kolejki. Problemu nie było w pozostałych BOM-ach, tam jak informuje urząd, wszystko przebiegało sprawnie.
Od wczoraj zostało obsłużonych około 500 obywateli Ukrainy we wszystkich sześciu lokalizacjach.
Ratusz postanowił wyciągnąć wnioski z wczorajszej sytuacji i postanowił wprowadzić obowiązkowe zapisy w punktach przy Zemborzyckiej, Wieniawskiej i Filaretów. We wskazanych punktach zostaną wyodrębnione oddzielne stanowiska, dedykowane tylko czynnościom związanym z zapisami.
„W celu umówienia wizyty nie ma konieczności obecności całej rodziny, wystarczy jeden jej członek, który zapisze daną grupę osób. Może być to również osoba, która przyjęła obywateli Ukrainy pod swój dach” – mówi Monika Głazik z biura prasowego Urzędu Miasta Lublin. – „Zapisy będą prowadzone na konkretny dzień i godzinę. Poza terminem wskazana zostanie również lokalizacja, w której dopełnione zostaną formalności związane z nadaniem numeru PESEL” – dodaje.
Od poniedziałku mniej punktów
Od poniedziałku (21 marca) przyjmowanie wniosków o nadawanie numeru PESEL obywatelom Ukrainy będzie się odbywało w trzech lokalizacjach: Centrum Obsługi Obywateli Ukrainy przy ul. Zemborzyckiej 88 oraz w dwóch BOM-ach przy ul. Wieniawskiej 14 oraz Filaretów 44. Jak przekazał ratusz, decyzja ta wynika z ograniczeń sprzętowych (za mała liczba skanerów do linii papilarnych), których urząd jeszcze nie otrzymał od rządu.
„Cały czas czekamy na obiecaną dostawę tego rodzaju urządzeń. Zgłosiliśmy zapotrzebowanie na 30 takich skanerów, nie otrzymaliśmy jeszcze ani jednego. Wykorzystujemy zatem sprzęt, który dotychczas służył do obsługi procesu wydawania dowodów osobistych, a który byliśmy w stanie przesunąć z innych stanowisk zajmujących się zadaniami z zakresu ewidencji ludności. Jest on jednak niewystarczający” – mówi Andrzej Wojewódzki, sekretarz Lublina.
„Jeszcze jutro (18 marca) czynne będą wszystkie dotychczas uruchomione lokalizacje. Jednak w pierwszej kolejności zostaną w nich przyjęte osoby, których obsługa nie była możliwa dzisiaj (17 marca), o czym te osoby zostały poinformowane” – informuje Monika Głazik.
Dodaj swój komentarz