Najnowsze ogłoszenia (spoty)
24-letni mieszkaniec gminy Horodło został zatrzymany za podpalenie drewnianego wychodka i szopy swojego 57-letniego sąsiada, powodując straty przekraczające tysiąc złotych. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Podpalił sąsiadowi wychodek z powodu złości
Czerwcowe popołudnie w gminie Horodło zamieniło się w dramat, kiedy 24-letni mężczyzna, zdenerwowany zachowaniem swojego 57-letniego znajomego, postanowił się zemścić. Spotkanie w miejscowym sklepie zakończyło się impulsywnym aktem, który doprowadził do poważnych strat materialnych.
Przebieg incydentu
Pod wpływem emocji 24-latek wszedł na posesję swojego sąsiada i podpalił drewniany wychodek. Po podpaleniu oddalił się z miejsca zdarzenia, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji swojego czynu. Ogień szybko rozprzestrzenił się na sąsiednią szopę, w której znajdował się rower, kosa spalinowa oraz drewno na opał. Wszystko to uległo spaleniu, a łączne straty oszacowano na ponad tysiąc złotych.

Interwencja policji
Policjanci szybko zareagowali na zgłoszenie i zatrzymali 24-letniego podpalacza. Mężczyzna tłumaczył swoje zachowanie tym, że znajomy go zdenerwował. Niemniej jednak takie tłumaczenie nie zmienia faktu, że mężczyzna usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, za co kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Aspirant sztabowy Edyta Krystkowiak potwierdziła zatrzymanie i postawienie zarzutów młodemu mężczyźnie.
Co sądzisz o takim zachowaniu? Czy uważasz, że kara do 5 lat więzienia jest odpowiednia za zniszczenie mienia? Podziel się swoją opinią w komentarzach i udostępnij ten artykuł!
Ważny temat? Prześlij newsa!
Czekamy na Wasze informacje, zdjęcia i filmy.
Bądź na bieżąco z Lublinem!
Kliknij „obserwuj”, aby wiedzieć, co dzieje się w naszym mieście.
Najciekawsze wiadomości ze spottedlublin.pl znajdziesz w Google News!
Dodaj opinię