Niecodzienna sytuacja miała miejsce w autobusie miejskim linii 57.
Zboczeniec w autobusie
Do zdarzenia doszło w poniedziałek (13.05) około godz. 21:00 w autobusie komunikacji miejskiej w Lublinie.
„Wracałam autobusem nr 57. Najpierw siedział i nic nie robił, potem zaczął się onanizować. Kobieta zwróciła mu uwagę, ale on nie przestał, tylko położył na kolana tę saszetkę. Powiedziałam, że to zachowanie jest nie na miejscu i że powinien przesłać albo wysiąść, to powiedział, że nikomu nic nie robi i zaczął to robić intensywniej. Nie raz widzę tego mężczyznę w tym autobusie, jak wracam z pracy, ale po raz pierwszy widziałam jego takie zachowanie. Widziałam, że dziewczyna siedząca obok dzwoniła na policję, ale on się tym nie przejął” – relacjonuje pasażerka.
Policjanci z Lublina nie otrzymali zgłoszenia. – „Do tej pory nie dotarło do nas żadne z tym związane zgłoszenie” – mówi nadkom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. I dodaje: „Jeśli takie zgłoszenie do nas by dotarło, na miejsce natychmiast zostałby wysłany patrol”.
Przy okazji policjanci apelują, by jeśli ktokolwiek zauważy nieobyczajne zachowanie natychmiast to do nich zgłaszać. Dzięki opisowi sylwetki, czy ubrania policjanci łatwiej mogą dotrzeć do sprawcy takiego wykroczenia. Co ważne, policja musi mieć oficjalne zgłoszenie od osoby, która takim zachowaniem czuje się poszkodowana.
Przypomnijmy, że osoba, która dopuści się nieobyczajnego wybryku, polega karze aresztu, ograniczenia wolności albo karze grzywny.
Zobacz także: Lublinianki ostrzegają przed zboczeńcem. Mężczyzna znowu pojawił się nad Zalewem Zemborzyckim
Facet się onanizuje w autobusie a na przeciwko mimo to nadal ktoś siedzi 🤣🤣🤣 Przecież ludzie powinni go wypieprzyć siła z tego autobusu a nie przyglądać się i „zwracać uwagę” 🤦
A może się drapał bo może ma mendy