Zderzenie z radiowozem na skrzyżowaniu. Duże utrudnienia na al. Tysiąclecia

Zderzenie opla z radiowozem na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia z ul. Lubartowską
Zderzenie opla z radiowozem na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia z ul. Lubartowską | fot. Dominik Wąsik

Radiowóz i osobowy opel zderzyły się na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia i ul. Lubartowskiej w Lublinie. W miejscu zderzenia zablokowane są dwa pasy ruchu.

Zderzenie z radiowozem na al. Tysiąclecia

Do zdarzenia doszło w czwartek (03.02) około godz. 9.30, na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia z ul. Lubartowską w Lublinie. Zderzyły się dwa pojazdy: volkswagen transporter i opel vectra. Volkswagen to oznakowany radiowóz. Policjanci poruszali się al. Tysiąclecia w kierunku al. Solidarności, jechali jako samochód uprzywilejowany, mieli włączone światła i sygnały dźwiękowe.

Natomiast kobieta kierująca oplem jechała ul. Lubartowską od strony centrum. Wjeżdżając na skrzyżowanie nie zauważyła jadącego na sygnałach radiowozu, w wyniku czego doszło do zderzenia pojazdów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Na miejscu pracują policjanci, którzy wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia. Aleja Tysiąclecia korkuje się od strony ronda Dmowskiego.

Zderzenie opla z radiowozem na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia z ul. Lubartowską
Zderzenie opla z radiowozem na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia z ul. Lubartowską | fot. Dominik Wąsik
Zderzenie opla z radiowozem na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia z ul. Lubartowską
Zderzenie opla z radiowozem na skrzyżowaniu al. Tysiąclecia z ul. Lubartowską | fot. Dominik Wąsik

Komentarze (1)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Dodając komentarz akceptujesz regulamin zamieszczania komentarzy w serwisie. Grupa Spotted Sp. z o.o. z siedzibą w Lublinie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
  1. Jeśli kobieta wjechała już na drugą nitkę dwujezdniowej al.Tysiąclecia to musiała mieć zielone,więc zachowanie ostrożności nawet jadąc jako uprzywilejowany pojazd leżało na policji bo wjeżdżali na czerwonym sygnale.Policja bardzo często zapomina jadąc na „bombach” ,że na drodze są też inni uczestnicy (miałem kiedyś podobną sytuację w druga stronę i tylko refleks zapobiegł zderzeniu z radiowozem)